Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 2428 takich demotywatorów

poczekalnia
Niech ktoś to aktywiszcze od wywalczania grantów uświadomi, że studiowanie socjologii nie ma sensu w żadnej sytuacji politycznej –  99 Oczywiście, chciałabym wrócić na studia, moja babcia o tym marzy, ale w tym momencie myślę,że politycy sprawiają, że te studia nie mają sensu. Bo nie wiem, jaki sens ma studiowaniesocjologii aktualnie, jeżeli de facto nie wiemy, jaka sytuacja polityczna będzie w Polsce i jak wielebędziemy musieli wtedy ratować w obliczu tamtych kryzysów- powiedziała Dominika Lasota.
"Bóg mnie pokarał" –
poczekalnia
Dowcip nr.5 – Z notatnika taty Kazika. Żyli sobie na wsi dziadek z babcią.Co tydzień, dziadek jechał do miasta,sprzedać mleko prosto od krowy. Babciazapakowała mu kanapki w papierowątorebkę i dziadek wyruszył.Kiedy już sprzedał mleko, zachciało mu siękupę, poszedł za sklep w pobliżu i załatwiłpotrzebę, a że był kulturalny, to wyciągnął zkieszeni papierową torebkę po kanapkach isprzątnął co nabrudził.W tym samym czasie, w sklepie, klientpoprosił o kilogram kiełbasy, lecz pozapakowaniu uciekł nie płacąc.Ekspedientka zawiadomiła policję, któraniezwłocznie przybyła na miejsce.Sprzedawczyni zeznała, że przed paromachwilami, mężczyzna zbiegł z kilogramemzapakowanej w papier kiełbasy - patrolniezwłocznie rozpoczął śledztwo.Wychodzą ze sklepu, a w tym samymmomencie wychodzi dziadek z torebką.Pełni podejrzeń spytali;- A co tam dziadku macie?- Gówno.No to go dla przykładu spałowali i dowyjaśnienia zabrali na komisariat.Na miejscu zważyli torebkę, wyszło 900gram. Pytają dziadka;- Gdzie reszta?a dziadek, zgodnie z prawdą;- W dupie.No to go jeszcze raz przykładnie spałowali.Po wszystkim, dziadek wraca do domumilczący, a babcia pyta, - Co się stało?Aj, nie pytaj babka.- No, ale co się stało?- Jedno ci babka powiem, do miasta niejedź.- Dlaczego?- Jak kilo nie nasrasz, to Ci tak wpierdzielą,że zobaczysz.
Chciał dobrze, a wyszło jak zwykle –  Mój znajomy, który handluje butami na bazarkuopowiedział mi pewną sytuację, która mu sięprzytrafiła.W stronę jego stoiska zbliża się babcia, a za niąkawałek dalej ciągnie się dziadek. Babcia zatrzymujesię i mówi:- Mój mąż potrzebuje butów w rozmiarze 43.Znajomy zwraca się do tego dziadka, który jest zababką:- Proszę bardzo, niech Pan sobie coś wybierze i odrazu może Pan przymierzyć.- Nie będę nic przymierzać! - mówi dziadek.- Ale dlaczego? Tam jest krzesło, a obok jest łyżka,żeby łatwiej było założyć...- NIE BĘDĘ NICZEGO MIERZYŁ! DLACZEGO SIĘ PANMNIE CZEPIASZ?!I z irytacją odchodzi. Babcia, która zzainteresowaniem przyglądała się tej scenie, mówi:- A dlaczego Pan się go uczepił? To przecież nie jestmój mąż, mój śpi w domu...
Zamiast kupić sobie za to kawałek ziemi, trochę cegieł i co tam jeszcze trzeba i sam sobie wybudować dom jak twójmąż w 1948 –
- Jaki to rodzaj herbaty?- Nie wiem, znalazłamw pokoju mojego wnuczka... –
- Mamo, jak to jest miećnajlepszą córkę na świecie?- Nie wiem kochanie,musisz zapytać babci –
Kiedy dasz babci spodnie, żeby naprawiła zamek: –  DOMUMO..PANIChid
Ten wzrok babci, kiedy oglądasz z nią "Va Banque" i znasz odpowiedzi na wszystkie pytania –  CO
0:02
 –  Kiedy mój chłopak (obecnie mąż) przedstawił mnieswoim rodzicom, moja przyszła teściowa zapytałamnie, czy mam jakieś alergie pokarmowe, czy sąpotrawy i dania, których nie mogę i nie chcę jeść(dostaję wysypki po cytrusach i po prostu nienawidzębiałych ryb.) Zapisywała wszystko, co usłyszała,w puchatym zeszycie. Widząc moje pytającespojrzenie, wyjaśniła, że ma męża, 4 synów,3 synowe, 6 wnuków w wieku od roku do 10 lati wszyscy albo czegoś nie jedzą, albo są uczuleni.Każdy ma inny zestaw, którego nie chce/ nie możejeść, więc zapisuje wszystko, żeby podczasprzygotowywania świątecznego menu o niczym niezapomnieć i żeby każdy mógł zjeść co najmniej dwaposiłki bez rzeczy, których nie je.Kilka miesięcy później, gdy już byłam zaręczonaz moim obecnym mężem, zostaliśmy zaproszeni narocznicę ślubu moich teściów. Stół pękał w szwach:kilka rodzajów dań na ciepło, sałatki, mnóstwoprzystawek. Ale to co zaskoczyło mnie najbardziej tomałe stojaczki obok każdego dania z etykietami zeskładem. Nawet jeśli coś było zrobione z dwóchskładników! Okazało się, że moja teściowa ma nawetspecjalną mini drukarkę, która drukuje takie etykiety.Od razu przypomniałam sobie, jak moja mama ibabcia próbowały wcisnąć we mnie znienawidzonąbiałą rybę - rozdrobnioną w sałatkach i kanapkach...Moja mama przygotowała kiedyś na Sylwestra stółpełen ryb, a ja przywitałam 2015 rok z plasterkamijabłka. Nikt mi nie wierzył (w sumie do tej pory niewierzą), że mi od nich niedobrze. I nagle spotykamsię z wrażliwym i pełnym szacunku podejściem dopreferencji żywieniowych innych ludzi. Prawie się tamprzy wszystkich rozpłakałam.Moja teściowa zawsze powtarza, że należy szanowaćpreferencje i przyzwyczajenia ludzi, bo każdy jest inny.
 –  3370x422
Popatrz jaki świat jest piękny –
 – Jestem głęboko przekonana, że ten, kto krzywdzi zwierzę, skrzywdzi człowieka. Zabije matkę, pobije niemowlę, uderzy żonę, poturbuje obcego, bo się nie spodoba na ulicy. W takim człowieku mieszka Bestia. BESTIA zakopała żywcem psa, bestia zamknęła psa w rozgrzanym samochodzie i poszło na lody (...) Bestia głodzi zwierzęta na śmierć. Nie poi ich i nie karmi. Zabija je dla przyjemności zabijania. Stosunek do zwierząt mówi nam bardzo dużo o człowieku. Dlaczego w Kościele tak mało mówi się o dobroci dla zwierząt? Parę pięknych i mądrych kazań można skierować do wiernych, szczególnie na polskiej wsi. Lepiej mówić o tym niż o polityce. Dlaczego w szkole więcej uwagi poświęcamy pantofelkom niż rozmowom o naszym stosunku do braci mniejszych?"- Dorota Wellman SCCOKPM
Babcia, mama, córka – Fajna rodzinka
 –
0:26
Tego nie przewidział –  Babcia: masz tu 50zł, kup sobielodyJa: nie trzeba babciuBabcia *chowa pieniądze*Ja:Cholibkajeja.pl
Wersja wielkomiejska:- Polecam wam ten przepis na Guacamole, ostatniojak byliśmy w Cordobie.. - a Chanelka zaczipowanamimo, że niewychodząca.- Moja babcia też przedwczoraj full wegan była. Oni to nazywają Wielki Post –
 –  IP!Kaiserstraße
Gdyby tylko wiedzieli, że ja po prostu próbuję założyć skarpetki! –
Po tym pokazie babcia będzie miała traumę –
0:26