Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
16 czerwca 1983 roku doszło do bokserskiej walki między Billym Collinsem Juniorem a Luisem Resto. Faworytem był zaledwie 22 letni Colins. Miał on na swoim koncie 14 walk, w tym 14 zwycięstw. Jednak walka nie przebiegała po jego myśli – Każdy cios zadany przez Resto robił na nim duże wrażenie. Jego oczy dosyć mocno napuchły już w początkowej fazie walki. Colins mimo poważnych obrażeń nie padł na deski i dotrwał do końca ostatniej 10 rundy. Jednak było wiadomo, że walki tej raczej nie wygra. Zwycięzcą ogłoszona Resto. Po walce trener Colinsa podszedł do narożnika Resto aby podziękować mu za walkę. Gdy dotknął jego rękawic zauważył, że coś jest z nimi nie tak. Szkoleniowiec zgłosił swoje obiekcje sędziom. Rękawice zostały oddane do ekspertyzy. Dochodzenie wykazało, że z rękawic usunięto sporą część materiału ochronnego co sprawiało, że ciosy Resto miały siłę uderzeń gołą pięścią. Colins po walce trafił do szpitala. Stwierdzono u niego rozdarcie tęczówki i trwałe zamazanie widzenia. Co oznaczało, że młody bokser nie mógł już kontynuować kariery. Colins po walce pracował w różnych zawodach jednak często tracił pracę z powodu problemów ze wzrokiem. Popadł w depresję i alkoholizm. Rok po starciu z Resto w marcu 1984 roku popełnił samobójstwo. Dwa lata po śmierci Colinsa jego rodzina wytoczyła proces Lewisowi Resto i jego trenerowi. Na podstawie zeznań ustalono, że przed walką trener Resto udał się do szatni i wyciągnął ochronny materiał z rękawic swojego podopiecznego. Lewis został skazany na 6 lat pozbawienia wolności, Resto na 3. Zostali również dożywotnio wykluczeni z boksu. Po latach Resto przyznał, że cała akcja została zorganizowana z premedytacją. Wyznał również, że bandaże, którymi owinięto jego dłonie zostały nasączone gipsem, co dodatkowo zwiększyło siłę ciosów

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…