Hormony szczęścia: serotonina i dopamina - kiedy są uwalniane?
Mianem hormonów szczęścia określa się wszystkie związki produkowane w organizmie, które przyczyniają się do wywołania uczucia euforii i błogości. Do najbardziej znanych zalicza się endorfiny (jest ich około 20), których budowa chemiczna przypomina morfinę. Pozostałymi hormonami szczęścia są serotonina, dopamina oraz oksytocyna. Każdy człowiek potrzebuje innego bodźca, aby spowodować uwalnianie tych związków. Istnieje jednak grupa czynników pozytywnie wpływająca na większość ludzi.
Niedobór hormonów szczęścia
Niedobór serotoniny lub dopaminy prowadzi do wielu problemów zdrowotnych, zwłaszcza, jeśli są to stany długotrwające. Udowodniono, że na dłuższą metę niedobór hormonów szczęścia powoduje depresję, przewlekłe bóle głowy, napady głodu prowadzące nawet do otyłości czy bulimii oraz nadmierną agresję. Poważnymi konsekwencjami są także choroby psychiczne, w tym schizofrenia i stany lękowe. Istnieją badania potwierdzające niedobór serotoniny z zespołem nagłej śmierci łóżeczkowej u dzieci.
Serotonina - hormon produkowany z tryptofanu
Serotonina jest jednym z hormonów szczęścia oraz ważnym neuroprzekaźnikiem. Powstaje wskutek rozpadu tryptofanu, czyli związku dostarczanego do organizmu wraz z pożywieniem. W ciele człowieka istnieje wiele miejsc, w których może dochodzić do uwalniania tego hormonu. Są to między innymi trombocyty, błona śluzowa jelit czy ośrodkowy układ nerwowy. Wysoki poziom serotoniny wpływa przede wszystkim na dobre samopoczucie, ale nie tylko. Do pozostałych właściwości tego związku można zaliczyć pobudzanie seksualne, kontrolę nad zasypianiem i krzepnięciem krwi czy wzmaganie apetytu. Mięśniówka naczyń krwionośnych oraz układu pokarmowego kurczy się.
Dopamina - hormon zakochanych
Dopamina to związek chemiczny z grupy katecholamin, syntezowany i uwalniany przez komórki nerwowe (neurony) w mózgu oraz w rdzeniu kręgowym. Jednocześnie jest hormonem i neuroprzekaźnikiem ośrodkowego układu nerwowego. Dopamina odpowiada za energię, chęć do działania, motywację i dobre samopoczucie. To jeden z tych związków, które powodują, że czujemy się po prostu szczęśliwi i spełnieni. Do pozostałych działań tego hormonu możemy zaliczyć regulację pracy gruczołów wewnątrzwydzielniczych, utrzymywanie właściwego napięcia mięśni czy kontrolę ciśnienia tętniczego krwi. Dodatkowo dopamina stymuluje wydzielanie hormonu wzrostu, zaś u kobiet w ciąży wywołuje laktację.
Co uwalnia hormony szczęścia?
Aktywność neuronów dopaminowych wzrasta, gdy oczekujemy na wydarzenie sprawiające nam przyjemność. Udowodniono nawet, że sam fakt oczekiwania w większym stopniu przyczynia się do produkcji hormonów szczęścia niż osiągnięcie celu.
Produkcję hormonów szczęścia można wspierać na wiele sposobów, przy czym większość z nich wiąże się z odpowiednim stylem życia. Na wydzielanie dużej ilości serotoniny i dopaminy mają wpływ między innymi następujące czynniki:
- śmiech
- stosunki seksualne, zwłaszcza te kończące się orgazmem, chociaż hormony szczęścia produkują się podczas każdej formy bliskości
- pocałunki i seks mogą zwiększać tę produkcję nawet o 200%
- spożywanie niewielkich ilości alkoholu, zwłaszcza czerwonego wina (uwaga - nadmiar alkoholu działa odwrotnie)
- sport, aktywność fizyczna - minimum 25 minut dziennie, istnieje dowolność w wyborze dziedziny
- niektóre rodzaje jedzenia, zwłaszcza czekolada oraz papryczki chili, a także wszystkie produkty zawierające aminokwas o nazwie tryptofan (np. orzechy, szpinak, awokado, banany, jaja, łosoś)
- suplementacja witamin z grupy B (na wapteka.pl znajdziemy wysokiej jakości suplementy) lub wprowadzenie do diety produktów zawierających te witaminy (np. kasze, orzechy, brokuły czy ciemne pieczywo)
- relaks
- joga, czytanie, medytacja, ulubione hobby,
- masaż
- aromaterapia
- promieniowanie słoneczne
- przebywanie na słońcu nie tylko stymuluje produkcję witaminy D, ale również pomaga w walce z depresją sezonową
Bardzo ważne jest, aby stężenie hormonów szczęścia w organizmie znajdowało się na stałym poziomie lub aby co jakiś czas dbać o ich zwiększoną syntezę. Przewlekłe stany obniżonego poziomu tych związków prowadzą bowiem do złego samopoczucia, braku motywacji do działania, bólów głowy, nadmiernej bolesności ciała czy ciągłej senności. Są również czynnikiem ryzyka wielu poważnych chorób przewlekłych.
Na koniec warto wspomnieć, że zakochanie się również powoduje wzmożoną produkcję hormonów szczęścia, przede wszystkim dopaminy.
Skutkiem tego są charakterystyczne "motylki w brzuchu", poczucie błogości, euforia i szczęście.To okres, w którym mamy tendencję do idealizowania partnera i niezauważania jego wad. Wszystko za sprawą hormonów szczęścia sprawiających, że widzimy świat w zupełnie innych barwach. O ile nie mamy wpływu na wywołanie takich uczuć, o tyle z powodzeniem można uwalniać hormony szczęścia prostymi sposobami opisanymi powyżej.