Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Nie! My nie pamiętamy Powstania Warszawskiego. My się w nim rozpamiętujemy. – Chlubimy się tym, że Warszawa była jednym z najbardziej zniszczonych miast w wojnie. Gloryfikujemy "ofiarę" jaką to miasto złożyło. Ofiarę krwi - setki tysięcy zamordowanych cywilów, tysiące poległych żołnierzy AK. Wychwalamy dzieci, które szły na barykady (co jest tak samo chore, jak dzieci żołnierze w Afryce).Wychwalamy młodzież, która szła na czołgi z butelkami. Wychwalamy "bohaterską" śmierć Polaków. Przepraszam, ale w tej śmierci nie było nic bohaterskiego. Dosyć tej PATOLOGII. I nie krytykuję tu postawy żołnierzy AK, którzy byli młodzi, ufali swoim przywódcom i wykonywali rozkazy.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…