Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Byłem dziś na rozmowie o pracę w magazynie. Gadka szmatka, jakieś pierdoły. Chłop się mnie w końcu pyta, czy potrafię jeździć wózkiem. Zapytałem: widłowym? A on na to: – KU*WA NIE! TAKIM Z MAŁYM BOBASKIEM! OCZYWIŚCIE ŻE WIDŁOWYM! Wszyscy dookoła w śmiech. Mowie no ok, potrafię. Formalności, wyjaśnienia i pan przyjdzie w poniedziałek do pracy. Myślę se spoko, ładnie poszło. Kieruję się do wyjścia, zaczepia mnie grupka magazynierów. Nie przejmuj się Stefanem, jest trochę nerwowy, ma niepełnosprawnego syna, od urodzenia jeździ na wózku. Pytam: WIDŁOWYM? Cisza, zgromadzeni patrzą na mnie jak na idiotę. Bez słowa odszedłem. Niezły ku*wa zakładzik. Już się nie mogę doczekać poniedziałku

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…