Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Dokładnie 81 lat temu, 20 czerwca 1942 roku, Kazimierz Piechowski wraz z trzema innymi więźniami, włamał się do magazynu mundurów w niemieckim obozie śmierci w Auschwitz, wykradł samochód esesmański i wyjechał nim wraz z kolegami przez obozową bramę – Kiedy podjeżdżali do obozowego szlabanu i myślami żegnali się już z rodzinami, "Kazek" krzyknął do esesmana czystym niemieckim: "Do jasnej cholery, śpisz tam dupku, czy co? Otwieraj bramę". Esesman podskoczył ze strachu, w pośpiechu otworzył szlaban i jeszcze im zasalutował.Była to jedna z najbardziej brawurowych ucieczek w historiitego obozu Kiedy podjeżdżali do obozowego szlabanu i myślami żegnali się już z rodzinami, "Kazek" krzyknął do esesmana czystym niemieckim: "Do jasnej cholery, śpisz tam dupku, czy co? Otwieraj bramę". Esesman podskoczył ze strachu, w pośpiechu otworzył szlaban i jeszcze im zasalutował.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…