Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
W czasie wakacji 1953 r. Zofia Nałkowska wyjechała na urlop na wieś – Idąc pewnego dnia w czerwonej sukni przez łąkę tak podnieciła pasącego się opodal byka, że zaatakował ją i boleśnie pobódł rogami. W kawiarni literatów na Krakowskim Przedmieściu, kiedy omawiano to wydarzenie ubolewając nad nieszczęściem, jakie spotkało pisarkę, jedynie Władysław Broniewski nie podzielił ogólnego współczucia i tak skomentował tę przygodę:- Dobrze jej tak. Po co stara krowa lezie na łąkę? Idąc pewnego dnia w czerwonej sukni przez łąkę tak podnieciła pasącego się opodal byka, że zaatakował ją i boleśnie pobódł rogami. W kawiarni literatów na Krakowskim Przedmieściu, kiedy omawiano to wydarzenie ubolewając nad nieszczęściem, jakie spotkało pisarkę, jedynie Władysław Broniewski nie podzielił ogólnego współczucia i tak skomentował tę przygodę:- Dobrze jej tak. Po co stara krowa lezie na łąkę?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…