Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 4 takie demotywatory

W dzieciństwie czytałam afrykańskie bajki. Zabawne, wesołe, smutne, straszne, magiczne. Oryginalne. Z oryginalnymi postaciami i historiami. Z wyjątkowym afrykańskim klimatem – Były to baśnie ludowe zebrane i przetłumaczone na język francuski przez senegalskiego poetę Birago Diopa. Zbiór nosił tytuł „Tales of Amadou Koumba". Nie myślcie jednak, że „tolerancyjne" Hollywood będzie tworzyć adaptacje afrykańskich bajek. Lepiej wziąć afroamerykańską aktorkę i obsadzić ją w duńskiej bajce o syrence. Dlaczego? Żeby nikt nie wiedział, że czarnoskórzy ludzie mają swoją kulturę. A przecież takową mają. Posiadają własną literaturę, malarstwo, muzykę. Ale dla prawdziwych rasistów, udających tolerancyjność, bardzo ważne jest, aby nikt się o tym nie dowiedział, bo jeszcze wszyscy sobie pomyślą, że czarni też są ludźmi... Dla obłudnej tolerancji ważne jest udawanie, że „promujemy czarnoskórych aktorów i umieszczamy ich w filmach, w rolach, do których nie pasują, ale to nie nasza wina, że społeczeństwo nie jest na to gotowe". I co „ważniejsze" nie można w stosunku do nich używać n-word. Po co obsadzać ciemnoskórą aktorkę w roli Anny Boleyn? Czyż Afrykanie nie mają własnych królowych? Nie mają swojej historii? Nie mają własnych dzieł, w których ciemnoskóra aktorka wyglądałaby odpowiednio? Czy nie mają kultury godnej szacunku? Oczywiście, że mają. Ale tolerancja oznacza tolerancję, a nie szacunek. OLINA VXORHENBI.
Pierwszy odcinek można oglądać dopiero od czwartku, ale na Filmwebie użytkownicy już ocenili cały serial na 1,1/10 – Obsadzona w roli Anny Jodie Turner-Smith jest bowiem czarnoskóra
Słynąca z niezwykle bladej cery i płomiennorudych, misternie ułożonych włosów, jedna z najwybitniejszych koronowanych głów w historii Albionu, Elżbieta I Tudor, królowa Anglii. Wrzucam tak na wszelki wypadek, żebyśmy nie zapomnieli jak wyglądała – Tym bardziej, że żyjemy w czasach wyjątkowo kreatywnego i innowacyjnego podejścia podczas kręcenia filmów i seriali do wizerunku postaci historycznych. Przykładem może być właśnie kręcony serial o matce królowej - Annie Boleyn
Pierwsze spojrzenie na Jodie Turner-Smith w roli Anny Boleyn, drugiej żony Henryka VIII Tudora – Trzyczęściowa produkcja brytyjskiej stacji Channel 5 zadebiutuje jeszcze w tym roku i ma być - według słów twórców - "thrillerem psychologicznym, przedstawiającym ostatnie miesiące życia królowej, która, nie mogąc zapewnić Henrykowi męskiego potomka, musi się zmierzyć z patriarchalnym społeczeństwem średniowiecznej Anglii"

1