Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 11 takich demotywatorów

 –  Wiersz na 4 lipca Nie jestem żaden smarkacz, Łeb mam pokryty siwizną, Nie zagłosuję na Jarka, Bo zbyt Cię kocham Ojczyzno! Niejeden ciężar na barkach Dźwigałem, znosiłem trudy. Nie zagłosuję na Jarka, Bo dość mam kłamstw i obłudy. Gdy spytasz mnie, niedowiarka, Dlaczego? Wyznam Ci szczerze: Nie zagłosuję na Jarka, Bo w żadną zmianę nie wierzę. Skąd wiem, że wybór niedobry? Nie wierzę w zmiany oblicza, Bo nie chcę powrotu Ziobry I teczek Macierewicza. Bo nie chcę mieć prezydenta, Co straszy gejem i Żydem, Co w każdym widzi agenta, I może zaszczuć jak BFidę. Na Jarka nie oddam głosu Za czasy, gdy był premierem, Za ten upadek etosu, I koalicję z Lepperem. Za to, co wciska ludowi, Na co pozwała i sprzyja, Za to, co pisze Sakowicz I głosi Radio Maryja. Za sieć podsłuchów i haków, Wydanie walki elitom, Za to, że skłócił rodaków, Za IV Rzeczpospolitą. Dziś w duszy mej zakamarkach Odkrywam decyzji sedno: Nie zagłosuję na Jarka, Bo nie jest mi wszystko jedno. Wybaczcie drwinę i sarkazm, Odporność z wiekiem się zmniejsza. Nie zagłosuję na Jarka, Bo Polska jest najważniejsza! Wojciech Młynarski
 –  UCZYNKI MIŁOSIERDZIA WZGLĘDEM CIAŁA WEDŁUG KATECHIZMU KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO:1. GŁODNYCH NAKARMIĆ2. SPRAGNIONYCH NAPOIĆ	3. NAGICH PRZYODZIAĆ	4. PODRÓŻNYCH W DOM PRZYJĄĆ	5. WIĘŹNIÓW POCIESZAĆ	6. CHORYCH NAWIEDZAĆ7 UMARŁYCH POGRZEBAĆ	Artur Dziambor: szczucie psem, czy	strzelanie pod nogi migrantom, tak	to musi wyglądać	30092021. Polsko	Poseł Konfederocii Artur Dzŕomb•t	krzysztof-jagiello	+ 39	Chodziłem kiedyś do liceum katolickiego i	szczerze większej obłudy niż tam to nie	widziałem. Np kolega poszedł do wychowawcy z	problemem, ponieważ podejrzewał że jego	dziewczyna zaszła w ciążę i chciał prosić o	pomoc. Na co szkoła zamiast im pomóc to	postanowiła że wywalą tą parkę ze szkoły. Na	szczęście nie doszło to do skutku bo okazało się	że laska jednak nie jest w ciąży (albo usunęła ją	po kryjomu) ale ziomeczka wywalili z samorządu	i zabronili kandydować ponownie (oczywiście	90% uczniów w kolejnych wyborach i tak	dopisało go do karty ale nic to nie dało XD) A i	jeszcze moją ulubioną nauczycielkę w***bali bo	za rzadko chodziła do kościoła. Więc jak szukasz	obłudy to znajdzieszją u tych najbardziej	wierzących.
Franciszek: obłuda trawiąca Kościół jest odrażająca. Zgoda. Ale wbrew papieżowi, kościelna obłuda nie sprowadza się do tego, że wśród kapłanów i wiernych są hipokryci, lecz jest systemowa i nieusuwalna – Kościół zbudowany jest na religijnym fałszu poznawczym i moralnym. Musi to maskować, by trwać, działać, rozwijać się, walczyć o pieniądze, przywileje i dominację. Kościół musi dbać o swój „Boży” wizerunek – stąd odwieczna i wciąż kontynuowana tradycja tuszowania przestępstw i nikczemności swoich ludzi, stąd świątobliwe mowy i gesty, klimat świętości, usta pełne miłości itp. Kościół nie może porzucić obłudy, o ile nie che przestać być Kościołem
Obłudy za 2 duże bańki ciąg dalszy! – Jednym zapłacom za przemieszczanie i udział w  zgromadzeniu, inni zapłacą mandat za to samo !!

Piękny post i słowa uznania dla personelu szpitalnego:

 –  Piękny post i słowa uznania dlapersonelu szpitalnego:Jędrzej Majka w podróży jestw miejscu: SzpitalUniwersytecki w Krakowie.20 kwietnia o 12:11 Kraków,województwo małopolskie · O...Ozdrowieniec. Tak od dziś mogę o sobiemówić. Jak zawsze miałem dużo szczęścia ispotkałem dobrych ludzi na drodze. Poczterech tygodniach w szpitalu, gdzie mnienaprawiano, wygląda na to, że pokonałemCOVID-19. Choć dwa testy ujemnepozwalają mi dziś opuścić szpitalne łóżko, totrochę szkód koronawirus pozostawił.Nie wiem gdzie i kiedy załapałem tośmiertelne świństwo. Najpierw dziesięć dnichorowałem w domu, w ostatnich było jużbardzo źle. Gorączka czterdzieści stopni.Telefon w ręce i szukanie pomocy. W takichsytuacjach człowiek doświadcza w jakimkraju żyje. Do tej pory minister zdrowia zpodkrążonymi oczkami wzbudzał mój podziwi szacunek. Kiedy zachorowałemzrozumiałem, co to za kraina kłamstwa iobłudy. Telefon do NFZ – kpina. Sanepid,kontakt z którym należy zaliczyć do cudu,odmówił zrobienia testu na koronawirusa.Fakty są takie, że przez długi czas testywykonywane były tylko w ustach politykówpodczas konferencji prasowych i w orędziachdo narodu. Niewiele brakowało adołączyłbym do grona tych, którzy niedoczekali się na zrobienie testu, którym wkarcie zgonu wpisano: niewydolnośćoddechowa. Kiedy w nocy zadzwoniłem napogotowanie, informując że już dłużej niewytrzymam z tak wysoką gorączką iduszącym kaszlem, odmówiono wysłaniakaretki, bo stanowiłem zagrożenie. Mojalekarka rodzinna (jej przede wszystkimzawdzięczam, że żyję), lecząc mnie przeztelefon od początku podejrzewała z jakimwirusem mamy do czynienia. Przez kolejnedni usiłowała załatwić wykonanie testów –bezskutecznie. W końcu, jako szczęściarz,trafiłem do Szpital Specjalistyczny im.Stefana Żeromskiego (Oddział Zakaźny). Tuzrobiono mi testy i kolejnego dniausłyszałem, że wynik jest dodatni. Stamtądprzewieziono mnie do Szpital Uniwersyteckiw Krakowie (Oddział Pulmonologiiprzekształcony w COVID-19).Nie mam słów, by wyrazić wdzięcznośćlekarzom i wszystkim pracownikom obuszpitali. Profesjonalizm to nie wszystko.Przez ten miesiąc otoczony byłem wspaniałąopieką. BARDZO ZA WSZYSTKODZIĘKUJĘ!!! Zawsze będę stał po Waszejstronie. Szkoda, że nie wiem jak wyglądacie.Każdego dnia spotykaliśmy się wielokrotnie,a Wy zawsze przychodziliście w tychkosmicznych strojach, albo zapakowani wpomarańczowe wory, w których ciężko byłowam oddychać. Mimo ciężkich warunków,niebezpieczeństwa zarażenia się ode mnieśmiertelną chorobą, zawsze przychodziliściez pomocą i dobrym słowem. Dziękuję Wamza niezwykłą atmosferę w tych ciężkichczasach zarazy.Leżąc półprzytomny na szpitalnym łóżku,obserwując jak kolejne krople antybiotyku wkroplówce wskakują w moją żyłę,rozmyślałem o życiu. A jeśli to koniec?Pomyślałem sobie wówczas, że miałemnaprawdę dobre życie, poznałemwspaniałych ludzi, widziałem miejscaniezwykłe, jadłem wspaniałości i piłem dobrewino.Przyjaciele. Jestem szczęściarzem, że mamWas wokół siebie. Wiem, że zawsze mogę naWas liczyć, czasem nawet w nadmiarze.Kiedy w świąteczny poranek dostałem dołóżka wielką skrzynię ze świątecznymipysznościami, łezka w oku się zakręciła. Niewszyscy wiedzieli, że choruję, ale jakdowiadywały się o tym kolejne osoby,natychmiast zasypywały mnie wsparciem,modlitwami i chęcią pomocy. Od Gdańska doZakopanego. Od Sydney do Nowego Jorku.W życiu wszystko jest po coś. Przyjmujęzatem i tę lekcję. Mam poczucie drugiegożycia, więc będę z niego korzystać jeszczebardziej. A że jestem teraz posiadaczemcennego osacza, będę się nim dzielić.Do zobaczenia na lotniskach i dworcach, wbibliotekach i na uniwersytetach, zapewne wnieco „innym" już świecie. Oby lepszym.Jędrzej MajkaDEMOTYWATORY.PL
Jak to możliwe, że nie widzicie manipulacji, szantażu, hipokryzji, prania mózgu, magii, błędów logicznych, obniżania samooceny, obłudy, szydzenia, cudotwórstwa, judzenia i kłamstwa w swojej religii, a widzicie je w innych? –
Sukowaty charakter pomaga przetrwać w tym pełnym fałszu i obłudy świecie –
3 590 osobom gratulujemy wyboru! –
Jeśli miałbyś możliwość przeniesienia się w miejsce – gdzie nie ma mowy o wojnach, panuje tylko miłość, nie ma pośpiechu, krzyków, za to jest szacunek, zrozumienie i najczystsza dobroć. Gdzie każdy ma jakieś zajęcie, które go spełnia, nie ma obłudy i zazdrości. Nikt za niczym nie goni, wszyscy sobie pomagają, nie ma zdrad i kłamstwa. Jeśli się kocha to bezwarunkowo, na zawsze i z pełnym oddaniem. Nie istnieje facebook ani żadne inne cyber sprawy. Nikt się nie ściga w byciu lepszym, nie ma hejterów ani broni. Jest tylko czysty umysł, spokój i poczucie szczęścia, że każdy dzień jest piękny. Chciałbyś się tam przenieść? Chciałbyś tak żyć?
XXI wiek, w którym żyjemy... –  Witaj w czasach obłudy i ściemy...

1