Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 23 takie demotywatory

Zgodę wydał Przemysław Czarnek – Teraz to będziemy dopiero mieli "służbę zdrowia"... Srwsksim.edu.pl.plu.plwsksim .pl
Jesteś człowiekiem,więc postępuj jak człowiek –  =)Uwaga upałPOMÓŻ ZWIERZĘTOMdaj im:świężą wodęcieńsprawdź:kaganiecmusi pozwalać na otworzeniepyska i swobodne dyszenienie zostawiaj:psa w aucieTE4wystaw:miskę z wodądla dzikich kotów, ptaków,bezdomnych psów
 –  ********High Speed HDMI CableCHORwww.com

W ciągu trzech lat pracy w biurze w dużej firmie zauważyłem kilka rzeczy, z którymi chciałbym się z wami podzielić

W ciągu trzech lat pracy w biurze w dużej firmie zauważyłem kilka rzeczy, z którymi chciałbym się z wami podzielić – 1. Ludzi nie motywuje do pracy krzyk ani górnolotne przemówienia, tylko pieniądze. Pieniądze, dodatkowe dni wolne i żeby nikt nie zaglądał im w monitor. 2. Wszyscy tacy elegancko ubrani, a wchodzisz do łazienki i widzisz, że woda w toalecie niespuszczona. 3. Wieczna walka między ludźmi, którym jest duszno i ludźmi, którym jest zimno. Kompromis jest niemożliwy. 4. Ci, którym jest zimno, nie mają racji. Jeśli marzniesz, to możesz się cieplej ubrać, ale jeśli się dusisz z gorąca, to nic z tym zrobić nie możesz - uratować cię może jedynie otworzenie okna albo podkręcenie klimatyzacji. 5. Tymczasowe obowiązki tak naprawdę są stałymi. Jeśli przestaniesz je robić, jesteś burakiem, który zawiódł zespół. 6. Team building to bzdura. Ale wspólny wypad na drinka jest spoko. 7. Prezenty na dzień kobiet od mężczyzn są lepsze, niż te które dają nam kobiety na dzień mężczyzn/chłopaka. 8. Jeśli napiszesz wiadomość do grupy ludzi i nie wskażesz osoby, która ma być odpowiedzialna za zadanie, nikt nic nie zrobi. 9. Jeśli mail do grupy ludzi nie wskazuje ciebie personalnie, to lepiej go zignorować. 10. Jeśli człowiek jest przytłoczony nadmierną ilością zadań, żadna motywacja mu nie pomoże -wypali się i odejdzie. 11. Niektórzy ludzie chyba lubią wypalenie, dlatego pracują i nie potrzebują „zbędnych" motywacji. 12. Część problemów rozwiązuje się z czasem sama, kolejna natomiast zamienia się w istny krwawy horror. Z czasem doświadczenie pomaga określić, który przypadek należy do której grupy. 13. Wysyłanie podsumowań swojej pracy na zakończenie swojej zmiany jest złem koniecznym. Niby wszyscy jesteśmy dorośli, ale okazuje się, że wiele ludzi bez kontroli gubi się w odmętach lenistwa. 14. Nie ufaj nikomu. Potwierdzaj wszystko mailowo, żeby w razie czego mieć podkładkę. W mailach bądź miły. 15. Jeśli już musisz podłożyć komuś świnię, to zwal wszystko na przełożonych i powiedz, że zostałeś do tego zmuszony. Z reguły to prawda. 16. Połowa ludzi jest głupsza niż ustawa przewiduje. Wydaje się to oczywiste, ale trzeba tego doświadczyć, aby w pełni to zrozumieć. 17. Większość ludzi jest normalna, można z nimi się dogadać. Nienormalnych natomiast dosyć łatwo rozpoznać - nie uśmiechają się, nie żartują, obrażają się, gdy zwrócisz się do nich po imieniu. 18. Czekanie na awans w jednym miejscu to zły pomysł. Jeśli chcesz rozwijać swoją karierę, zmieniaj pracę co dwa lata, za każdym razem pnąc się nieco wyżej. 19. Nie ma czegoś takiego jak trudna praca biurowa. Nie ma też ciekawej pracy biurowej. 20. Zmienienie czegoś w nowym miejscu jest trudne, nawet jeśli Twój pomysł jest naprawdę dobry i może zaoszczędzić wszystkim pracy, czasu i pieniędzy. A to wszystko dlatego, że „tak się tutaj robi" i już. 21. Jeśli masz urodziny, lepiej zamówić do biura pizzę, niż przynosić tort. 22. Z punktu widzenia szefostwa palenie jest legalnym prawem do odpoczynku, ale sprawdzanie wiadomości w telefonie już nie. 23. Jeśli będziesz pracował dobrze i szybko, dadzą ci więcej pracy. 24. Jeśli odchodzisz z pracy zrób to normalnie bez spin, z szacunkiem, uśmiechem i wdzięcznością. Warto też przynieść na sam koniec jakiś poczęstunek, np. pizzę. Świat jest zaskakująco mały, więc nie warto palić mostów, a ludzie zazwyczaj najlepiej zapamiętują ostatnią rzecz. 25. Nie ma winnych, ale mimo to nic nie działa -często się to zdarza. Natomiast jeśli czymś zajmuje się osoba odpowiedzialna, taka sytuacja występuje rzadziej. 26. Nie ma problemów, których nie da się rozwiązać, ale czasem rozwiązanie ich zajmuje kilka lat. 27. Jeśli przekroczysz plan, dostaniesz premię, a w następnym roku plan będzie wyższy. 28. Premie nie są tak naprawdę powiązane z wynikami pracy. Jeśli firma ma pieniądze, zapłaci dużo, jeśli nie ma pieniędzy, zapłaci mało. Jeśli nikt nie otrzymał żadnej wypłaty, nadszedł czas, aby zaktualizować swoje CV. 29. Szefowie to też ludzie. 30. Światowa gospodarka została stworzona na Excelu. 31. Spotkanie face-to-face jest zawsze bardziej efektywne niż rozmowa telefoniczna, a rozmowa telefoniczna jest zawsze bardziej efektywna niż mailowa. Jeśli chodzi o stratę czasu, jest zupełnie na odwrót
"Jeśli potrafisz go otworzyć, możesz zatrzymać to, co jest w środku". Pomimo kilku prób, nikt nie był w stanie go otworzyć i nikt nie wie, kto go tam zostawił, ani co jest w środku –
Na przyszłoroczne wakacje planowane jest uruchomienie połączenia pociągiem z Polski do Chorwacji. Pociąg będzie wyjeżdżał z Polski późnym popołudniem, a na miejscu ma być następnego dnia rano – Trasę Polska - Chorwacja planuje otworzyć dwóch przewoźników - czeski RegioJet oraz PKP Intercity. Czeski przewoźnik przewiduje otworzenie trasy na czerwiec 2022 roku. RegioJet planuje otwarcie połączenia łączącego Kraków i Rijekę, a także położony w Dalmacji Split
 –  Zamknięcie szkółkiedy jest jedenprzypadek dziennieZamknięciewszystkichinstytucji kiedy jestjeden przypadekdziennieOtworzeniewszystkiego kiedyjest tysiącprzypadkówdziennie

List osoby homoseksualnej skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy:

 –  Daniel Lis13 godz. · Napisałem list do Prezydenta RP Andrzeja Dudy.Udostępniajcie, proszę. Może go przeczyta.Szanowny Panie Prezydencie,nie było mi łatwo napisać ten list. Nie jestem osobą publiczną, nie jestem aktywistą, w życiu nie byłem na żadnym marszu równości, nie jestem wyznawcą żadnej ideologii. Tak naprawdę, gdy widzę w jednym miejscu dużo tęczowych flag, czuję się trochę nieswojo. Nie mam też w zwyczaju dzielić się ze światem swoim życiem prywatnym. Ale Pan najwyraźniej nie wie, co to znaczy być gejem w naszym kraju, więc zrobię dla Pana wyjątek.Wychowałem się w małym miasteczku w województwie zachodniopomorskim. Dwadzieścia tysięcy mieszkańców, jedno duże gimnazjum, wszyscy się znają. Byłem radosnym dzieckiem, takim – wie Pan – wygadanym, niczego się nie bałem, inne dzieci w klasie mnie lubiły. Bardzo dobrze się uczyłem. Gdy po latach rozmawiałem o tym z rodzicami, mama stwierdziła, że moja wesołość zniknęła bardzo nagle. Rzeczywiście, to widać nawet na różnych rodzinnych nagraniach wideo. Byłem radosnym dzieckiem. A potem przestałem.Pierwsze myśli samobójcze miałem w wieku mniej więcej trzynastu lat. To był czas, kiedy zrozumiałem, że nie jestem taki, jak większość kolegów z klasy. Pięknie byłoby powiedzieć, że pomogli mi przyjaciele albo najbliższa rodzina, ale to nie byłaby prawda. Nie dałem im nawet szansy. Byłem zbyt przerażony, żeby z kimkolwiek o tym porozmawiać czy prosić o pomoc. Przez wiele lat nie powiedziałem na ten temat rodzicom ani słowa. Gdy jesteśmy dziećmi, boimy się różnych rzeczy, a potem z tego lęku wyrastamy. Tutaj mamy sytuację odwrotną: do tego lęku się dorasta. Proszę sobie wyobrazić, że pewnego dnia wszyscy przyjaciele się od Pana odwracają, że rodzina wyrzuca Pana z domu, że ksiądz w kościele, do którego chodzi pan od zawsze, zaczyna straszyć swoich wiernych takimi jak Pan. Ten lęk każdego dnia towarzyszy tysiącom młodych ludzi w naszym kraju. Nie mija po dniu, tygodniu czy miesiącu. Trwa latami. Nigdy do końca nie znika.Gdy miałem siedemnaście lat, byłem już pewny, że samobójstwo to jedyne rozwiązanie. Byłem wtedy uczniem szczecińskiego liceum. O tym, że wszystko ze mną w porządku i że tak naprawdę niczym szczególnym nie różnię się od wszystkich innych ludzi, dowiedziałem się z amerykańskich filmów i książek. To dzięki nim odkładałem to nieuniknione, aż okazało się możliwe do uniknięcia. Na myślach się skończyło, nie miałem prób samobójczych. Na studia wyjechałem do Krakowa. Dojście ze sobą do ładu, otworzenie się przed przyjaciółmi i rodzicami, zajęło mi około dziesięciu lat, a i tak uważam się za szczęściarza.Pan się pewnie dziwi, co to za przyjaciele, rodzice i nauczyciele, jeśli niczego się nie domyślają przez tyle lat? Powiem Panu: najlepsi na świecie, o jakich każdy młody człowiek może marzyć. Nastolatkowie są jednak mistrzami kamuflażu. My – geje, lesbijki, osoby biseksualne i transseksualne – bardzo wcześnie uczymy się ukrywać nasze lęki i problemy przed światem, obudowywać się pancerzami, w każdych warunkach udawać, że nic nas nie dotyka, reagować śmiechem lub kpiną. Jeśli ktoś słyszy o samobójstwie czy jakichkolwiek innych problemach młodego człowieka, zamiast zastanawiać się, gdzie byli jego najbliżsi, powinien dokładnie przyjrzeć się swojemu otoczeniu. Bo uczymy się też unikać ludzi, którzy nam zagrażają. Nieustannie zachowujemy czujność, badamy grunt, po którym stąpamy. Słuchamy uważnie komentarzy, żartów, uwag kolegów, koleżanek, cioci czy dziadka przy wielkanocnym stole, nauczycieli, księży. Jeden komentarz potrafi zepsuć najlepszą rodzinną imprezę. To nie muszą być radykalne wypowiedzi. Wystarczy, że któraś matka powie: „O, ten Duda ma rację, to ideologia” i świat jej syna czy córki właśnie rozpada się na kawałki.Większość z nas, gdy przychodzimy do pierwszej pracy, jest już obudowana solidnym pancerzem. Głupawe żarty i odzywki kolegów i przełożonych, rzucone na zebraniu czy przy ekspresie do kawy, nie robią na nas specjalnego wrażenia. Wiemy, że nie robią tego celowo, bo gdyby wiedzieli, że żartują z nas, nigdy by sobie na to nie pozwolili. Bo nas lubią. Ale my ich już wtedy nie lubimy tak bardzo, bo przypominają nam o najgorszych chwilach w życiu.Ostatni rok pokazał mi, że te nasze pancerze nie są bardzo wytrzymałe. Wystarczyło obejrzeć relację telewizyjną z marszu równości w Białymstoku, usłyszeć porównanie nas przez hierarchę kościelnego do „czerwonej zarazy” i latami budowany pancerz kruszy się w oczach. Ideologia nie cierpi ze strachu na bezsenność, my – tak. Dla tych z nas, którzy uważają się za patriotów i patriotki i jeszcze z tego kraju nie wyjechali, Pańskie słowa o „ideologii LGBT”, o „nie ludziach”, o „neobolszewizmie” to seria kopnięć w brzuch.O mnie niech się Pan nie martwi, poradzę sobie. Mam kochających rodziców, partnera, wspaniałych przyjaciół i współpracowników. My wszyscy – dorośli geje, lesbijki, osoby biseksualne i transseksualne – sobie poradzimy. Jesteśmy silni, musieliśmy wypracować sobie poczucie godności i własnej wartości. Bez nich nie moglibyśmy przetrwać w naszym kraju. Proszę jednak pamiętać, że nastolatków nie chroni jeszcze żaden pancerz. Są przerażeni. Uważnie nasłuchują, w panice przyglądają się wszystkim wokół, szukają pomocy i wsparcia. Ich życie zależy teraz tylko od tego, czy znajdą przy sobie kogoś, kto im powie: „Nie martw się, kocham Cię bez względu na wszystko. Jakoś się ułoży. Nie jesteś sam / nie jesteś sama. Wytrzymaj jeszcze trochę. Będzie lepiej”. Jeśli nie znajdą nikogo, kto chciałby albo umiałby udzielić im wsparcia lub pomocy, będą chwytali się ostatniej nadziei: że ludzie im najbliżsi będą przynajmniej uważali na słowa, że nie przyklasną Panu, że nie powtórzą kolejnego głupiego żartu. To naprawdę może ocalić komuś życie.Nie przywróci Pan życia ani zdrowia młodych ludzi i ich bliskich oświadczeniem, że Pana wypowiedź wyjęto z kontekstu. Te rany się nie goją. Zrozumiałby to Pan, gdyby choć przez chwilę, tak po ludzku, spojrzał na Polskę z naszego punktu widzenia.Z wyrazami szacunku,Daniel Lis
Dla mnie leniwe śniadanie to otworzenie lodówki i stwierdzenie, że nie chce mi się niczego szykować, więc w rezultacie na śniadanie piję kawę –
Nosz cholera jasna! Głupia torebka foliowa! –
0:03
 –
 –  POMÓŻ ZWIERZĘTOM • daj im: świeżą wodę cień sprawdź : kaganiec musi pozwalać na otworzenie pyska i swobodne dyszenie Przypominamy, że Ustawa o ochronie zwierząt z 21.VIII.1997 r. nakłada na właścicieli obowiązek dbania o zwierzęta. Zaniedbania inicjatywa prowadzące do ich cierpienia karane są grzywną lub pozbawie-dla zwierząt niem wolności do lat dwóch
Kiedy nie masz pozwoleniana otworzenie budki z grillem –
Miłość obnaża wszystko, co człowiek skrywa w głębi siebie –  Łatwo jest zrzucić z siebie ubrania i uprawiać seks. Ludzie ciągle tak robią. Ale otworzenie swojej duszy dla drugiej osoby, odsłonięcie przed nią swoich wierzeń, przemyśleń, lęków, nadziei i marzeń - to jest prawdziwe obnażenie
Po obejrzeniu tego zmienicie zdanie na temat posiłków w samolotach. I to na gorsze... – Wszyscy wiemy jak wyglądają posiłki w samolotach - wiemy, że dobrze nie będzie, ale nie mamy większego wyboru, bo nie stać nas na paczkę orzeszków w cenie dobrego samochodu. Ostatnio na YouTubie pojawiło się nagranie na którym widać, jak strewardessa podjada posiłki pasażerów. Cała sytuacja miała miejsce w kuchni jednego z tanich przewoźników z Chin, która należy Hainan Airlines. Gdy tylko filmik pojawił się w internecie przewoźnik zaczął tłumaczyć się, że owe jedzenie nie było przeznaczone dla pasażerów, gdyż były to niewykorzystane porcje. Oczywiście ich otworzenie też nie jest dozwolone, gdyż istnieje odpowiednia procedura dotycząca usuwania niepodanych posiłków. Więc do końca nie wiemy dlaczego stewardessa próbowała owych posiłków i czy na pewno nie były one przeznaczone dla pasażerów.Kobieta została zawieszona w pracy i wobec niej wszczęto postępowanie dyscyplinarne mające na celu wyjaśnieniu całej sprawy. Nieważne czy kobieta zjadła te posiłki czy nie, nasze zaufanie zostało na zawsze zachwiane
Wiedziałam, że dziewczyna ma rozwiązłe życie łóżkowe i nie przeszkadzało mi to – Pewnego wieczoru siedziałam sobie na balkonie paląc papierosy i grając w gry na telefonie, gdy usłyszałam głośne jęki i krzyki. Na dworze było już ciemno, więc dokładnie widziałam zapaloną lampkę w pokoju mojej przyjaciółki. Gdy w końcu gołąbeczki skończyły bara bara jej wybranek postanowił pójść do łazienki. I wtedy mnie zmroziło. W pokoju mojej najlepszej przyjaciółki stał mój chłopak, nagusieńki jak go Pan Bóg stworzył.Związek i przyjaźń zakończyły się jeszcze tej samej nocy (tak, poszłam tam aby przyłapać ich na gorącym uczynku) a sąsiadom serdecznie dziękuję za nieświadome otworzenie mi oczu

Zuch babcia!

Zuch babcia! – Pokazała hipokrytom z banku gdzie raki zimują Szanowni Państwo,Piszę aby podziękować za niezrealizowanie mojego czeku, którym zamierzałam zapłacić mojemu hydraulikowi w zeszłym miesiącu.Z moich kalkulacji wynika, że 3 nanosekundy musiały dzielić moment otrzymania przez was mojego czeku do momentu wpłynięcia pieniędzy na moje konto, które miały go pokryć. Odwołuję się tutaj do zlecenia automatycznego przelewu, który otrzymuję - przyznam szczerze - od 38 lat. Jestem pełna uznania dla was, za stworzenie debetu na moim koncie w wysokości 30 funtów jako kary za kłopoty spowodowane przez wasz bank.Moja wdzięczność sprawiła, że jeszcze raz przemyślałam sobie sposób zarządzania moimi finansami. Zauważyłam, że muszę osobiście odbierać wszystkie listy i telefony od was, ale ilekroć ja próbuję się skontaktować z wami, czeka mnie żmudna konfrontacja z bezosobową, automatyczną, pozbawioną emocji jednostką, którą stał się wasz bank. Od teraz to ja, podobnie jak wy, chcę współpracować wyłącznie z osobami z krwi i kości. Raty za moją hipotekę i pożyczki nie będą już dłużej płacone z automatycznego przelewu - będę przynosić je do waszego banku w formie czeku, zaadresowane imiennie z zachowaniem poufności do pracownika banku, którego wy wybierzecie. Musicie to zrobić, gdyż zgodnie z prawem pocztowym otworzenie koperty przez osobę nieautoryzowaną jest przestępstwem.Do niniejszej wiadomości załączam aplikację do kontaktu ze mną, którą musi wypełnić wasz pracownik chcący do mnie zadzwonić. Przykro mi, że zawiera ona aż 8 stron, ale muszę wiedzieć o nim przynajmniej tyle, ile bank wie o mnie.Koniecznie zwróćcie uwagę, że wszystkie kopie jego historii medycznej muszą być podpisane przez adwokata. Tak samo informacje o jego sytuacji finansowej muszą być (przychody, wydatki, aktywa, pasywa) odpowiednio udokumentowane. Wasz pracownik będzie zobligowany do posiadania numeru PIN, który będzie musiał podawać podczas rozmów ze mną. Naprawdę żałuję, że nie może mieć mniej niż 28 cyfr, ale, ponownie, wzoruję się tutaj na liczbie naciśnięć przycisków wymaganej do dostępu do moich usług bankowych przez telefon. Jak mówią, naśladownictwo jest najszczerszą formą pochlebstwa. Pozwólcie mi jednak wyrównać szanse jeszcze bardziej. Kiedy będziecie do mnie dzwonić, musicie wybrać odpowiedni numer:1. Umówienie się na spotkanie2. Zaległe płatności3. Przekierowanie połączenia do mojego salonu, jeżeli akurat tam będę4. Przekierowanie połączenia do mojej sypialni, jeżeli akurat będę spała5. Przekierowanie połączenia do WC, gdybym akurat oddawała się naturze6. Przekierowanie połączenia na mój telefon komórkowy, gdyby nie było mnie w domu7. Pozostawienie wiadomości na moim komputerze (wymaga hasła dostępu, które przekażę podczas autoryzacji kontaktu)8. Powrót do menu głównego i ponowne odsłuchanie opcji 1-8 9. Ogólne skargi i pytania, które zostaną nagrane na pocztę głosową. Przy okazji możecie sobie posłuchać relaksującej muzyki, która będzie grała podczas trwania połączenia.Niestety, ale - ponownie was naśladując - muszę pobierać od was opłaty, związane z pokryciem nowej funkcjonalności zintegrowanej w moim telefonie.Życzę Szczęśliwego, nawet jeżeli z mniejszymi zyskami, Nowego Roku. Wasz Klient.

Pomóż zwierzętom

Pomóż zwierzętom –  Uwaga upałPomóż ZWIERZĘTOMDaj im:świeżą wodęcieńsprawdź:kaganiecmusi pozwalać na otworzeniepyska i swobodne dyszenienie zostawiaj:psa w auciewystaw:miskę z wodądla dzikich kotów, ptaków,bezdomnych psów
Jeżeli nie zdążysz otworzyć drzwi listonoszowi w 15 sekund, to czekasz 1 godzinę na poczcie –
- Ile czasu trwa otworzenie pliku .pdf?- Adobe –