Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 17 takich demotywatorów

Więc rozkładają swoje zakupy na jak najwięcej paragonów, bo wtedy należy im się jeden prezent do jednego paragonu. Dodatkowo, potem je sprzedają, bo w internecie już widać oferty ich sprzedaży – „Ludzie są tak pazerni, nie potrafią docenić, że dostają w ogóle coś, tylko biorą dziesięć, a później dla innych tego nie ma i problem jest oczywiście do pracowników, że wszystko sobie odkładamy” - mówi na TikToku pracownica Rossmanna. کلwyjatkowy produkt wrossku i pazerne babyTik Tokexszym!!!!
 –  laskowych17%DLA PANAKURIERACZEKOLADAZ CAŁYMI ORZISANTAHAVE AMERRYChristmasPANIE KURIERZE,TO DLA PANANA OSLODE TEGOPRZEDŚWIĄTECZNEGO2APIE DOLU !)LIN
Ludzie wolą dostać 300 zł niż jakieś duperele za 300 zł? – Niemożliwe! Kto by się tego spodziewał? Pracownicy naświęta wolą otrzymaćpremię niż upominekrzeczowyData publikacji: 2023-12-08Godzina publikacji: 20:11Pracownik/Flickr, autor: Graham BurtonChociaż w wielu firmach w Polsce na święta otrzymujemy paczkę ze słodyczami -statystyki pokazują, że zdecydowanie bardziej wolelibyśmy otrzymać pieniądze do ręki.Specjalnie badanie pt. „Świąteczne plany zawodowe" przeprowadziło pracuj.pl.
 –  AWWWW
0:45
 –  Mamuśki - Szczecin i okolice20 godz. temu. ✪"Jestem bardzo ale to bardzo rozczarowana izniesmaczona zachowaniem sprzedawczyniw sklepie osiedlowym do którego chodzę zmoim dzieckiem. w tej sytuacji naprawdętrudno mi zrozumieć jak można być kompletniepozbawionym serca i empatii. Przychodzę do tegosklepu regularnie jednak za każdym razem gdyodwiedzamy go moje dziecko jest rozczarowaneponieważ nigdy nie otrzymuje od sprzedawczyniżadnego upominku. czy to takie trudne aby zrobićmały gest dla klienta który odwiedza jej sklepregularnie i wraz z nim swoje dziecko? czy tozbyt wiele aby zaoferować jakiś upominek którymógłby sprawić dziecku radość? niestety dla tejsprzedawczyni wydaje się że to zbyt wiele abyzrobić cokolwiek poza sprzedażą. uważam żeto już przesada i pora aby znaleźć sobie nowysklep w którym będziemy mile widziani traktowaniz szacunkiem i docenieni jako klienci. w końcujak mogę polecić sklep który nie wykazujezainteresowania swoimi klientami i nie potrafizaoferować im nawet drobnego upominku?moim zdaniem, jest to sytuacja kompletnie niedo zaakceptowania. oczekuję od sklepów, wktórych robię zakupy aby oferowały mi pozytywnedoświadczenia jako klientowi mam nadzieję zeta sprzedawczyni zda sobie sprawę z tego zetraktowanie klientów z szacunkiem i docenianieich lojalności jest kluczem do sukcesu jesli nieto niech sobie sprzedaje swoje towary gdzieindziej ponieważ na pewno nie będę już robić tamzakupów.ps. przepraszam za błędy jesli jakieś się wdarly!"
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  KamasutraUlubione pozycje kobiety - mini poradnik dla mężczyzn.Pozycja na misjonarza (klasyczna) - ona leży na plecach nakanapie lub łóżku, Ty - misjonarz -bezinteresownie podajeszjej wszystko czego ona potrzebuje i jestes wdzięczny, żemożesz cos dla niej zrobić. Robisz to z pokorą.Pozycja kwiat lotosu - ona leży w wodzie (czyt. wannie), nicnie mąci jej spokoju. Dookoła niej nie słychać nic pozaszumem wody. Dzieci są zajęte zabawą z Tobą.Pozycja na pieska - ona leży i odpoczywa, ty nie podchodzisz,bo ona warczy, uważaj - może nawet ugryźć.Pozycja na jeźdźca - ona leży, ty jedziesz po dzieci i po zakupy.Pozycja na łyżeczkę - ona leży, Ty przynosisz jej łyżeczkę, żebymogła zjeść swoje lody.Pozycja na siedząco - ona siedzi, pije kawę, Ty sprzątasz.Pozycja na stojąco - ona leży wygodnie, Ty stoisz i zmywasznaczynia.Pozycja od tyłu - Ty zachodzisz ją od tyłu, całujesz i mówisz, żema sobie usiąść. Pranie rozwiesisz sam.Pozycja na śpiocha - ona śpi, Ty ogarniasz dzieci, żebyprzypadkiem jej nie obudziły.Pozycja niespodzianka - nieoczekiwanie robisz jej miłąniespodziankę. Wspólne wyjście, drobny upominek.Pamiętaj mężczyzno!! Przyjemność kobiety jest jedynągwarancją Twojej przyjemności!!!
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Pozycja na misjonarza (klasyczna) - ona leży na plecach nakanapie lub łóżku, Ty ~ misjonarz -bezinteresownie podajeszjej wszystko czego ona potrzebuje i jestes wdzięczny, żemożesz cos dla niej zrobić. Robisz to z pokorą.Pozycja kwiat lotosu - ona leży w wodzie (czyt. wannie), nicnie mąci jej spokoju. Dookoła niej nie słychać nic pozaszumem wody. Dzieci są zajęte zabawą z Tobą.Pozycja na pieska - ona leży i odpoczywa, ty nie podchodzisz,bo ona warczy, uważaj - może nawet ugryźć.Pozycja na jeźdźca - ona leży, ty jedziesz po dzieci i po zakupy.Pozycja na łyżeczkę - ona leży, Ty przynosisz jej łyżeczkę, żebymogła zjeść swoje lody.Pozycja na siedząco - ona siedzi, pije kawę, Ty sprzątasz.Pozycja na stojąco - ona leży wygodnie, Ty stoisz i zmywasznaczynia.Pozycja od tyłu - Ty zachodzisz ją od tyłu, całujesz i mówisz, żema sobie usiąść. Pranie rozwiesisz sam.Pozycja na śpiocha - ona śpi, Ty ogarniasz dzieci, żebyprzypadkiem jej nie obudziły.Pozycja niespodzianka - nieoczekiwanie robisz jej miłąniespodziankę. Wspólne wyjście, drobny upominek.Pamiętaj mężczyzno!! Przyjemność kobiety jest jedynągwarancją Twojej przyjemności!!!
Ustawka czy słaby żart? –
0:23
Black friday istniał zawsze – Podczas koronacji cara Mikołaja ll każdy obywatel obecny na placu miał otrzymać upominek. Zgromadziło się wówczas około pół miliona ludzi. Kiedy ktoś krzyknął, że prezenty już rozdają i dla wszystkich nie starczy wybuchła panika, w której stratowanych zostało 1389 osób. Zmieniają się tylko daty w kalendarzu i okoliczności, ludzie zostają tacy sami
Wiele współczesnych madek staje przed problemem, jak ukryć fakt, że ich bombelki nie są tak mądre, jak opisują to na Fejsiku. Można oczywiście przysiąść z dzieckiem do zadań domowych, ale wtedy marnuje się czas, który można poświęcić na zrobienie pazurków. 54-latka ze stolicy wpadła na plan, jak poprawić oceny swojej latorośli, przy okazji nie hańbiąc się pracą – Na początku przeniosła bombelka do innej szkoły. Tam jednak wciąż się czepiali, więc postanowiła rozmówić się z dyrektorem placówki. Chciała go przekonać, żeby w zamian za drobny upominek, nauczyciele lepiej traktowali jej małego geniusza. Pięknie spakowała winco, cuksy, parę stówek, a nawet kilka euro. Niestety, dyrektor nie dał się przekupić i wezwał na miejsce policję. Teraz nadopiekuńczej mamuśce, za próbę przekupstwa, grozi do 2 lat pozbawienia wolności

Pewna matka napisała list, w którym skarży się na koleżankę, że ta odwiedziła ją pierwszy raz po porodzie i przyszła z pustymi rękami

Pewna matka napisała list, w którym skarży się na koleżankę, że ta odwiedziła ją pierwszy raz po porodzie i przyszła z pustymi rękami – "Nigdy nie byłam zachłanną osobą. Nie oceniam ludzi na podstawie tego, co posiadają i czym się ze mną dzielą. Są jednak jakieś zasady i granice bezczelności, a tym razem zostały przekroczone. Dla mnie to oczywiste, że jak odwiedzasz kogoś pierwszy raz w nowym mieszkaniu, to przynosisz jakiś gadżet do domu. A jak idziesz zobaczyć noworodka, to wręcza się pieluchy, ubranka czy zabawki. Jednak nie wszyscy potrafią się zachować.To moje pierwsze dziecko, więc sytuacja podwójnie szczególna. Tym bardziej, że w moim najbliższym otoczeniu więcej maluchów nie ma. Wszystkie moje koleżanki jeszcze z tym zwlekają. Na szczęście większość z nich stanęło na wysokości zadania. Wspierały mnie w czasie ciąży i po porodzie też widzę, że mogę na nie liczyć. Świadczą o tym choćby tak drobne gesty, jak upominki dla dzidziusia.Ostatnio zaprosiłam kilka przyjaciółek, żeby mogły wreszcie zobaczyć mojego synka. Chciałam to załatwić za jednym zamachem.Prawie każda z nich potrafiła się zachować, a tylko jedna przyszła z pustymi rękami. Niestety, takie przypadki człowiek najlepiej zapamiętuje i coś mi mówi, że jeszcze długo będę miała żal. Nie chodzi oczywiście o to, która ile pieniędzy wydała. Liczy się wyłącznie gest, a Karolinie ewidentnie go zabrakło. Przyszła do mnie jakby się wybierała na zwykłą kawę z kumpelami, a nie zobaczyć dziecko przyjaciółki.Ogólnie dostałam sporo fajnych i przydatnych rzeczy. Specjalną poduszkę do karmienia piersią, słodkie ubranka, zapas pieluch i elektroniczną nianię z kamerą. Nie zrzucały się na to, ale każda przyniosła coś od siebie. Oprócz tej jednej wspomnianej, która postanowiła zabrać tylko siebie. Dla mnie to straszny zgrzyt, bo miałam ją za bardziej ogarniętą. A tu się okazuje, że jednak nie.Podziękowałam za wszystkie prezenty, starając się unikać jej spojrzenia. Bo ona jeszcze bezczelnie na mnie patrzyła i nie widziała problemu.Mogła dać cokolwiek, bo przecież nie liczy się wartość, ale gest. Zamiast tego wybrała najgorsze rozwiązanie, którego długo jej nie zapomnę. Pozostałe koleżanki nie chciały tego przy mnie komentować, ale wiem, że też są oburzone. Ona mogła się jeszcze zreflektować i w tej sytuacji zaproponować kupno czegoś praktycznego, co mi się jeszcze przyda. Ale nie - siedziała u mnie bez obciachu i w tym temacie milczała jak grób. Nawet się znowu zapowiedziała. Na pewno bez upominku.Co ona sobie myślała idąc do mnie z pustymi rękami? Od razu zaczęłam się zastanawiać, czy jej czymś nie podpadłam. A może już ma żal do mojego synka, że z jego powodu nie będziemy się tak często widywać. Szczerze mówiąc - w tej sytuacji to raczej mała strata. Właśnie pokazała kim jest naprawdę i na co ją stać.Wspomniałam o tym mamie i też stwierdziła, że to bezczelna dziewucha. Wcale jej się nie dziwię.Postanowiłam poruszyć ten temat publicznie nawet nie po to, żeby się wyżalić. Chociaż zawiedziona jestem bardzo i wcale nie chodzi o jakiś konkretny prezent. Raczej gest. W głowie mi się nie mieści, że niektórzy ludzie są tak kiepsko wychowani. Dla mnie to elementarna zasada, że jak odwiedzasz kogoś w ważnym momencie życia (tym bardziej przyjaciółkę), to wypadałoby wręczyć chociaż symboliczną drobnostkę. A tu zupełnie nic.Jakoś straciłam zapał i ochotę, żeby utrzymywać dalej tę znajomość. Powiecie, że taka mała wpadka nie powinna przekreślać lat przyjaźni. Ale czy to rzeczywiście było coś takiego? Jakoś po tym nie potrafię jej nazwać swoją przyjaciółką. Okazała się jedną z wielu koleżanek, piątą wodą po kisielu. Choć nawet od dalszych znajomych dostałam upominki dla dziecka. Bezpośrednio lub przez mojego męża.I co ja mam z nią zrobić? Naprawdę, są jakieś granice bezczelności. Ona zachowała się po prostu beznadziejnie i nadal nie widzi problemu"
 –  Pozycja na misjonarza (klasyczna) - ona leży na plecach nakanapie lub łóżku, Ty ~ misjonarz -bezinteresownie podajeszjej wszystko czego ona potrzebuje i jestes wdzięczny, żemożesz cos dla niej zrobić. Robisz to z pokorą.Pozycja kwiat lotosu - ona leży w wodzie (czyt. wannie), nicnie mąci jej spokoju. Dookoła niej nie słychać nic pozaszumem wody. Dzieci są zajęte zabawą z Tobą.Pozycja na pieska - ona leży i odpoczywa, ty nie podchodzisz,bo ona warczy, uważaj - może nawet ugryźć.Pozycja na jeźdźca - ona leży, ty jedziesz po dzieci i po zakupy.Pozycja na łyżeczkę - ona leży, Ty przynosisz jej łyżeczkę, żebymogła zjeść swoje lody.Pozycja na siedząco - ona siedzi, pije kawę, Ty sprzątasz.Pozycja na stojąco - ona leży wygodnie, Ty stoisz i zmywasznaczynia.Pozycja od tyłu - Ty zachodzisz ją od tyłu, całujesz i mówisz, żema sobie usiąść. Pranie rozwiesisz sam.Pozycja na śpiocha - ona śpi, Ty ogarniasz dzieci, żebyprzypadkiem jej nie obudziły.Pozycja niespodzianka - nieoczekiwanie robisz jej miłąniespodziankę. Wspólne wyjście, drobny upominek.Pamiętaj mężczyzno!! Przyjemność kobiety jest jedynągwarancją Twojej przyjemności!!!
Kot o imieniu Toldo przez rok odwiedzał grób swojego zmarłego właściciela, za każdym razem przynosząc mu jakiś drobny upominek. Zwykle one składały się z liści, patyków, plastikowych kubków, czy papierowych ręczników – Tak, nie wszystkie koty to dupki
Syn ordynatora szpitala długo myślał, że jego ojciec pracuje w fabrycekoniaków i bombonierek –

Ten pies tak kocha odbierać pocztę, że listonosz postanowił dać mu coś specjalnego: Martin opisał całą sytuację na Facebooku i od razu zyskał dużą popularność. Udało mu się choć trochę przełamać stereotyp wrogości pomiędzy psami i listonoszami

Martin opisał całą sytuację na Facebooku i od razu zyskał dużą popularność. Udało mu się choć trochę przełamać stereotyp wrogości pomiędzy psami i listonoszami –  Urocza suczka o imieniu Pippa uwielbiaodbierać pocztę dla swojej rodziny.Codziennie z podekscytowaniemwygląda listonosza - Martina StuderaPewnego dnia gdy Martin nie miał żadnegolistu dla tej rodziny, musiał wymyślić coś,aby suczka nie była smutna, gdy zobaczyże nic tym razem dla nich nie ma.Postanowił wręczyć mały upominek swojejczworonożnej przyjaciółce. Wyjął z torbykartkę i „zaadresował” ją dla Pippy.

Idealny pomysł na prezent

Idealny pomysł na prezent – Warto pamiętać, że dla wielu ludzi najlepszym upominkiem jest to, co ktoś wykonał własnoręcznie, wkładając w to swój trud i zaangażowanie. Wystarczy zatem odrobina czasu oraz pracy i kreatywny upominek gotowy
Źródło: http://trinixy.ru
Chińczycy – Kupują upominki z USA wyprodukowane w Chinach

1