Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 40 takich demotywatorów

Te prace zwróciły uwagę francuskiego domu mody i zaprosiły go na staż –
Jest okazja by niewielkim kosztem pomóc osobom w potrzebie – “Dla nas to tylko buty, ale wielu osobom mogą uratować życie” - tym hasłem woshwosh rusza z kolejną zbiórką obuwia dla osób w kryzysie bezdomności. Jeśli macie w szafach buty, w których nie chodzicie, możecie ZA DARMO wysłać je do woshwosh, gdzie zostaną odnowione i trafią do potrzebujących VI edycja zbiórki obuwiadla osób w kryzysiebezdomności25.09-9.10.2023woshwosh
Stopa według projektantów obuwia –
Zauważyłem, że po wyjściu z tej szkoły, ani w szkole średniej, ani na studiach, ani nawet w korpo, w którym obecnie pracuję, nikt nie wymaga zmiennego obuwia – I nie rozwarły się wrota piekieł z tego powodu.Podłoga również nie uległa anihilacji.Tak tylko mówię
Wiele osób zauważyło, że na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego psy musiały paradować po rozgrzanym asfalcie (bez specjalnego, ochronnego obuwia) i wody. Do sprawy odniosło się Dowództwo Generalne Sił Zbrojnych: – "Przed marszem psy chłodziły się w cieniu przy zimnej wodzie, specjalnie dla nich asfalt został schłodzony przed ich przejściem, a weterynarze, którzy podjęli decyzję o ostatecznym udziale czworonogów w defiladzie, byli cały czas obecni na miejscu i czuwali nad ich bezpieczeństwem" Wierzycie, że tak było naprawdę?
Popularny Youtuber MrBeast przekazał 20.000 dzieciom z Afryki ich pierwszą parę butów – YouTuber opublikował film, w którym poinformował, że on – a także jego sponsor, firma Lectric eBikes – przekazał ogromną ilość obuwia, aby dzieci mogły rano chodzić do szkoły.W filmie powiedział widzom: „Ze względu na skrajne ubóstwo w wiejskich miasteczkach chodzenie do szkoły boso jest jedyną opcją, co oznacza, że dzieci muszą przejść wiele kilometrów po trudnym terenie, aby dotrzeć do szkoły"

Projektanci obuwia, którzy zbyt mocno popuścili wodze fantazji Na domiar złego, ludzie to kupują (21 obrazków)

 –  SINGIELKA MĘŻATKA MATKA
Reklama dźwignią handlu – Firma Payless – ang. pay+less, czyli „płać mniej” – oferuje tanie obuwie. Typowa cena za parę to 19,99 USD. Sieć postanowiła udowodnić, że warto kupować jej produkty w bardzo niskiej cenie, ponieważ przy odpowiedniej oprawie marketingowej konsumenci byliby skłonni płacić za nie dużo więcej.W 2018 roku firma uruchomiła w jednym z centrów handlowych w Los Angeles sklep pop-up pod zmyśloną marką Palessi i zaprosiła znanych agentów wpływu – influencerów – na wielkie otwarcie. Półki sklepu były pełne obuwia Payless w nieco zmienionym „opakowaniu”.Co było dalej?Na imprezie pojawiły się znane blogerki i influencerki - sama śmietanka towarzyska, która żyje z tego, że zna się na modzie. Buty marki Palessi rozchodziły się, jak świeże bułeczki. Klientki chwaliły ich jakość i dobre wykonanie. Obuwie nie było tanie - para kosztowała nawet 600 dolarów, ale za jakość trzeba zapłacić.I poszło!Celebryci byli zachwyceni designem i jakością materiałów, kupowali nawet po kilka par obuwia. Zostawili w butiku marki Palessi parę ładnych tysięcy dolarów, a jeden z klientów zapłacił rekordowe 600 dolarów za parę butów wartych – przypomnijmy – 19,99 USD, co oznacza, że przepłacił 30-krotnie!Eksperyment dowiódł jednego - odpowiednie „opakowanie" pozwala sprzedać ten san towar nawet kilkadziesiąt razy drożej.Marka Payless poinformowała wszystkie klientki, które zakupiły obuwie za wyższą cenę, o tym przekręcie. Otrzymały one też zwrot pieniędzy za każdą parę."Zapłacili więcej, bo stworzono iluzję luksusu...", a twórcomakcji gratulacje Firma Payless – ang. pay+less, czyli „płać mniej” – oferuje tanie obuwie. Typowa cena za parę to 19,99 USD. Sieć postanowiła udowodnić, że warto kupować jej produkty w bardzo niskiej cenie, ponieważ przy odpowiedniej oprawie marketingowej konsumenci byliby skłonni płacić za nie dużo więcej.W 2018 roku firma uruchomiła w jednym z centrów handlowych w Los Angeles sklep pop-up pod zmyśloną marką Palessi i zaprosiła znanych agentów wpływu – influencerów – na wielkie otwarcie. Półki sklepu były pełne obuwia Payless w nieco zmienionym „opakowaniu”.Co było dalej?Na imprezie pojawiły się znane blogerki i influencerki - sama śmietanka towarzyska, która żyje z tego, że zna się na modzie. Buty marki Palessi rozchodziły się, jak świeże bułeczki. Klientki chwaliły ich jakość i dobre wykonanie. Obuwie nie było tanie - para kosztowała nawet 600 dolarów, ale za jakoś trzeba zapłacić.I poszło!Celebryci byli zachwyceni designem i jakością materiałów, kupowali nawet po kilka par obuwia. Zostawili w butiku marki Palessi parę ładnych tysięcy dolarów, a jeden z klientów zapłacił rekordowe 600 dolarów za parę butów wartych – przypomnijmy – 19,99 USD, co oznacza, że przepłacił 30-krotnie!Eksperyment dowiódł jednego - odpowiednie „opakowanie" pozwala sprzedać ten san towar nawet kilkadziesiąt razy drożej.Marka Payless poinformowała wszystkie klientki, które zakupiły obuwie za wyższą cenę, o tym przekręcie. Otrzymały one też zwrot pieniędzy za każdą parę."Zapłacili więcej, bo stworzono iluzję luksusu...", a twórcom akcji gratulacje
Stopa ludzka vs stopa ludzka według projektantów obuwia –
Ceny obuwia dla koni zaczynają się od 1200$. Do wyboru marki takie jak: Yeezy, New Balance czy Air Jordan 1 czy Boost 350 –
Zajmująca się renowacją obuwia firma WoshWosh już po raz 5. organizuje zbiórkę obuwia dla osób w kryzysie bezdomności. W poprzednich edycjach udało im się pomóc ponad 30 tysiącom osób! Obecna akcja trwa do 24 października. Padnie rekord? – - Dla mnie, jako aktywistki, obojętność wobec drugiej, potrzebującej osoby jest najgorsza, dlatego od 5 lat staram się nie tylko zwrócić uwagę na problem bezdomności, ale przede wszystkim realnie pomóc. Tegoroczna, jubileuszowa edycja jest dla mnie niezwykle ważna, ponieważ wiem, że w wyniku wojny i czasów w jakich przyszło nam żyć zapotrzebowanie na zimowe obuwie jest znacznie większe niż miało to miejsce rok temu. Z drugiej strony, wiem, że po raz kolejny nie jestem z tym sama – mogę liczyć na wspaniały zespół, pomoc partnerów i wsparcie wszystkich tych, dla których pomaganie jest ważne. Liczę, że razem uda nam się „przejść przez zimę” i przekazać rekordową liczbę butów – komentuje Martyna Zastawna.
Jak to się robi w Norwegii: – Norwegowie mają zupełnie inną filozofię jeśli chodzi o odśnieżanie i odladzenie chodników. O ile ulice i drogi sumiennie się odśnieża (ale tylko w stopniu umożliwiającym poruszanie się), to jeśli chodzi o lód na chodnikach po prostu się go zostawia.Po pierwsze prawie nie używa się powszechnej w innych krajach europejskich soli lub jej substytutów. Po drugie chodniki posypuje się granitową skałą pokruszoną na drobne ostre kamyczki.Gdy nadchodzi wiosna, kamyczki te zbiera się do ponownego wykorzystania. Taki system jest super ekologiczny i bezpieczny dla zwierząt i roślin.Mimo posypywania chodników pokruszoną skałą są one zwłaszcza pod koniec zimy oblodzone w takim stopniu, że nawet w reprezentacyjnym centrum stolicy przypominają lodowisko.Norwegowie zamiast walczyć z tym lodem postanowili w typowy dla siebie sposób dostosować się do warunków w których przyszło im żyć.Rozwiązaniem jest noszenie gumowych lub metalowych nakładek z metalowymi kolcami na buty nazywane tu "brodder". Noszą je prawie wszyscy do każdego obuwia od sportowego po  eleganckie wizytowe, w sklepach są nawet specjalne mini nakładki na kobiece szpilki.Bardzo podobne rozwiązanie stosuje się tu również w przypadku komunikacji samochodowej. W zimie zakłada się opony zimowe z kolcami tak zwane "piggdekk". Sam używam takich w swoim aucie - dają świetną przyczepność w warunkach zimowych. W Norwegii w takie opony wyposaża się wszystkie radiowozy policyjne czy karetki pogotowia, używa ich też w swoich autach wielu Norwegów.Niestety takie opony z kolcami są w Polsce zakazane, co jest dla mnie niezrozumiałe. Przecież na Suwalszczyźnie czy w górach na południu Polski warunki zimą są zdecydowanie trudniejsze niż w południowej Norwegii.
Zakład szewski z wieloletnią tradycją, znajdujący się przy ulicy Bocianowo, potrzebuje pomocy. Być może to jego ostatnie dni... – Szewc z Bocianowa.	Na ulicy Bocianowo jest jedno miejsce całkiem niedzisiejsze. Mały zakładzik szewski wyróżniasię na tle szaroburych kamienic czerwoną oprawą. Bucik z wystawy kojarzy wielu mieszkańców starszych pokoleń. Zakład należał do szewca Mariana Cuske, a w latach 80-tych przejął go Bogdan Leśniewski wraz z żoną Urszulą. Wydaje się, że to miejsce przetrwało do dziś w niezmienionej postaci.	Pan Bogdan to kopalnia wiedzy o historii bydgoskiej fabryki obuwia Kobra, w której pracował do jej upadku.	Obecnie nie może powiedzieć, by jego zakład dobrze prosperował. Kilka zleceń, i to drobnych, na krzyż. Jednak otwiera go jeszcze dla ludzi, z którymi lubi rozmawiać. To właśnie też w tym zakładzie jest niedzisiejsze – człowiek ogromnie życzliwy i otwarty. Całość ujmująca. Warto tu zawędrować, by tego doświadczyć.
Czy może być coś piękniejszego niż chwila, kiedy młodsze pokolenie wyciąga pomocną dłoń do starszego? Na zdjęciu Pan Józef, ponad 90-letni szewc z Torunia, który butami zajmuje się od... 1944 roku – Niestety brak zleceń, pandemia, spowodowały, że jego mały, urokliwy warsztat w Toruniu, powoli umiera z powodu braku zleceń. Pan Józef całe swoje życie poświęcił PASJI jaką jest dla niego praca szewca. To całe jego życie i sens istnienia. I właśnie pojawia się młody prężny startup czyli WoshWoosh z Warszawy, który zajmuje się renowacją, odnawianiem i personalizacją obuwia. I WooshWosh bierze Pana Józefa do współpracy!Przez najbliższe dwa tygodnie ekipa zbiera buty do naprawy lub projektowania w Warszawie, a potem przekaże wszystkie zlecenia do wykonania Panu Józefowi. A ten ma fach w swych dłoniach, bo potrafi oprócz napraw, szyć całkowicie nowe buty i to nie tylko pantofle ale np. szpilki czy profesjonalne buty do tańca. Jeśli jesteście z Torunia zawsze też możecie odwiedzić Pana Józefa bezpośrednio w jego pracowni na ul. Radiowej 41 w mieście Toruniu.

Kto najbardziej kocha buty? Oczywiście kobiety! ... Zobacz jak internauci wyśmiewają "miłość" do obuwia (40 obrazków)

Mundurowi ze stanu I kompanii Oddziału Prewencji Policji w Krakowie, w trakcie jednej ze służb, spotkali dobrze znanego im mężczyznę, który od kilku dni poszukiwał pracy zarobkowej – W trakcie rozmowy zwierzył się policjantom, że jest po rozmowie z pracodawcą i ten chętnie go zatrudni, ale wymaga własnego obuwia ochronnego.Dla bezdomnego, który nie posiadał pieniędzy na zakup obuwia, był to nie lada problem. Funkcjonariusze obiecali, że kolejnego dnia dostarczą mu wymagane obuwie ochronne. Nazajutrz udowodnili, że nie rzucają słów na wiatr. Od poniedziałku już w nowych trzewikach ochronnych mężczyzna podejmie pracę
 –  SingielkaMężatka1 dziecko2 dzieci3 dzieciRozwódka
W domu, gdzie nikt was nie widzi jest ok, ale nie w restauracji. To miejsce publiczne przeznaczone do spożywania pokarmów. Nie ma na takie zachowanie mojej zgody. Nie znam waszego zdania, ale na ten widok robi mi się niedobrze – Podejrzewam, że znajdzie się kilka osób chcących bronić takiego zachowania, znajdą może nawet odpowiednie argumenty, co i tak nie zmieni mojego stanowiska. To jest zły nawyk, pewnie ta Pani wyniosła to z domu, dla niej to jest zupełnie naturalne, jakby nic się nie stało, ale proszę, nie kładźcie ku*wa obuwia na stole. To jest złe!
 –  DAM PRACE HURTOWNIA OBUWIA I ODZIEŻYSZUKA AMBITNYCH OSÓB OD 22-30 LAT ZAROBKI DO 1000 ZŁ Łańcut ul. Piłsudskiego 5