Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 33 takie demotywatory

Nieoficjalnie - ofiary przemocy domowej mogły tam szukać pomocy, tak aby sprawca nie mógł niczego podejrzewać – Zapytanie o ofertę było znakiem, że potrzebujesz wsparcia. Strona działa do dziś
W PKP coś się musi zmienić –  rozklad-pkp.plrozklad dla każdego pasaberaZapytanieZ: GomuniceStacja / PrzystanekGomuniceRadomskoCzas trwania: 0:08: KursujeSystem Planowania PodróżyDo: RadomskoData Przyj. Odj. Peron / Środek transportu Szczegóły11.10.2311.10.2306:48Podróż w jedną stronę: 11.10.23 Odj./Przyj. 06:59 (Odjazdu)06:40 1/1PKPINFORMATYKAR 14205REGIO Kierunek: CzęstochowaPolregio, Możliwość zakupu nabilkom.pl i w aplikacji Bilkom Bilety,ograniczony przewóz rowerów wwag. nieprzyst., tylko 2 kl., pociąg zelektrycznych zespołów trakcyjnych(EZT), klimatyzacja, dostęp dlawózków inwalidzkich4 połączenia alternatywne (co 28-107 minut).
Strasznie się ludziom w czterech literach poprzewracało –  11 min temu Babiak.Mam zapytanie. Jakie dodatki / świadczeniaprzysługują młodemu małżeństwu z jednymdzieckiem? Oboje nie pracują. Mieszkają zrodzicami partnera.Komentarze: 3Lubię to!Dodaj komentarz
Dobrze że Google, a nie Tinder –  Przed chwiląbiała wysypka na pochwie brzydki zapachLubię to!Napisz komentarz...1 min 3KomentarzeLubię to!wysypka na pochwie zapach dlaczego?Przed chwiląNapisz komentarz...Komentarze → UdostępnijUdostępnijpochwa wysypka brzydki zapachLubię to!KomentarzeNapisz komentarz...Udostępnij63Przed chwila -dlaczego gogle publikuje moje wyszukiwaniena fb??????
W San Antonio wystawiono niedawno na sprzedaż dom. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że pod domem znajduje się jaskinia. Dom ma swoje prywatne wejście do jaskini – Koszt tego domu to 875 tys. dolarów. Podobno po wystawieniu tego domu na sprzedaż przez ostatnich właścicieli, agencja nieruchomości odbiera codziennie setki telefonów oraz e-maili z zapytanie, czy można obejrzeć ten dom
Bycie nieśmiałym gościemnie jest łatwe –  Słuchaj, podoba mi sięjedna dziewczyna i niewiem jak jej powiedzieć,co robić?OkPo prostu ją zaproś dokina npA powiedz, niechciałabyś do kina?Ją zapytajI co odpowiedziała?Nie będę jej pytaćDobra bateria mi siękończy, muszę spadaćDEMOTYWATORY.PLBycie nieśmiałym gościemnie jest łatweZapytałem"Ją zapytaj"Bestyl

Wzruszająca historia opowiedziana przez Ewę Minge, która uczy tego co niby wiemy od zawsze - żeby nie oceniać zbyt pochopnie

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Wzruszająca historia opowiedziana przez Ewę Minge, która uczy tego co niby wiemy od zawsze - żeby nie oceniać zbyt pochopnie – "Wracając wczoraj z miasta X do miasta Z zatrzymałam się na dużej stacji benzynowej. Pod stacją siedziała kobieta. Dosłownie siedziała na ziemi. Była zapuchnięta i fioletowa. Podeszłam i zapytałam:- Co się dzieje ?Raptem za plecami wyrósł mi pracownik stacji:-To pijaczka! Siedziała u nas na stacji i wyrzuciliśmy ją, żeby porządnych ludzi nie straszyła.Kobieta się rozpłakała.Podniosłam ją z ziemi. Rzeczywiście czuć było alkohol, ale nie była specjalnie mocno pijana. Wprowadziłam ją na stacje, posadziłam przy stoliku, zamówiłam gorące jedzenie i poczekałam, aż skończy, żeby po moim odjeździe nie wywali jej z tej stacji.Na dworze było zero stopni. Kobieta szlochając jadła, a łzy kapały jej do talerza. Przyniosłam paczkę chusteczek, poszłam za nie zapłacić. Obsługa stacji patrzyła na mnie ze strachem i szokiem.Ja należałam, w ich mniemaniu, do tych porządnych, więc byłam bezpieczna. Ja sama natomiast miałam ochotę wystawić ich wszystkich na mróz w ramach doświadczenia.Wróciłam do stolika i zobaczyłam, jak kobieta chowa resztę bułki do serwetki - to dla psa - cicho powiedziała nie patrząc mi w oczy. Głodny lata po wsi.- To Pani pies? - spytałam- Nie sąsiada, ale skurwiel go nie karmi - usłyszałam.- Skąd Pani się tu wzięła na tej stacji ??? - zapytałam.- Przyszłam z wioski, święto jest, sklep we wsi nieczynny, miałam 20 zł. Chciałam kupić flaszkę, żeby zapić śmierć Bartka. Zaglądam do kieszeni, a tu zgubiłam pieniądze po drodze - tłumaczyła cicho.- Podwieźć Panią do domu? - spytałam- Wybrudzę Pani auto, śmierdzę - odpowiedziała, ale przyjęła moją propozycję.Zabrałam Ją do auta i po drodze opowiedziała mi o swoim dramacie. Trzy lata temu straciła dziecko w wypadku i męża.Mieli kawałek ziemi, mieli kurnik i to spory. Kurnik jest, kur nie ma, w domu nawet czysto. Na ścianie zdjęcie męża z synkiem na ciągniku. Synek miał 7 lat. Ona wtedy była w 5-tym miesiąc z drugim w ciąży, jak wydarzył sie wypadek. Poroniła na skutek obrażeń, ale przeżyła.- I po co, ja się pytam Bóg mnie wtedy oszczędził - zapytała mnie z ogromnym żalem w głosie.- Dla nich - pokazałam zdjęcie męża i syna.Wyjęłam trochę pieniędzy i położyłam na stole.- Mogę kupić flaszkę - zapytała szczerze.- A możesz spróbować nie? - padło zapytanie-........Pani jest ta Minge ? - spytała naraz- Pytam czy możesz spróbować nie kupić tej flaszki? - nie dawałam za wygraną.- Wiesz, że kupię - odpowiedziała bez cienia zastanowienia.- Wiem - powiedziałam.Wyszłam z jej pustego przeraźliwie domu i już wsiadałam do samochodu, kiedy usłyszałam za plecami:- Spróbuję nie - powiedziała Kobieta.Bo to cały czas była Kobieta.Dzisiaj rano poszłam do samochodu i zobaczyłam na siedzeniu, na którym siedziała stary, srebrny, zniszczony medalik z wizerunkiem św. Rity.Dlaczego to opowiadam?Zanim ocenisz, wyśmiejesz, wyrzucisz człowieka, który odstaje od twoich standardów, zaśmieca twój świat, zastanów się czy jego miejsce jest na śmietniku, czy zasłużył, żeby dostać karę od ciebie?Czy masz takie prawo oceniać i karać?Nie oceniaj. Pomóż"
Biedne te dzieciaki –  cześć dziewczyny, mam do was małe zapytanie
W takich słowach sprzedawca odmówił sprzedaży choinek Prokuraturze Krajowej –  Dzień dobry Dziękuję za przesłane zapytanie. Informuję, że nasza firma nie współpracuje z instytucjami związanymi z pisem, a zwłaszcza z panem „zero". Nie ma takiej możliwości, abyśmy zbrukali się pracą dla osób które przyczyniają się do niszczenia polskiej demokracji oraz nie szanują podstawowych wartości jakimi są prawa człowieka. Pozdrawiam Tomasz Kok ••• W dniu czw., 26.11.2020 o 11:50 Gajewska Karolina <Karolina.Gajewska@pk.gov.pl> napisał(a): Szanowni Państwo, Piszę do Państwa w imieniu Prokuratury Krajowej w sprawie zamówienia 2 choinek żywych w donicach już ubranych i przystrojonych.
Odpowiedź była taka, że jest to spowodowane ogromną przepaścią intelektualną pomiędzy najmądrzejszymi niedźwiedziami i najgłupszymi turystami –
Brawa dla Pana Artura za charakter! Co moglibyście jemu doradzić? –  "Cześć, jestem Artur i mam 28 lat, od tyle też lat jestem osobąporuszająca się na wózku 3. Nie dalej niż miesiąc temu pozwoliłemsobie na wyjazd do Zakopanego, po raz pierwszy rzecz jasna, bowcześniej wydawało mi się to wręcz głupie (przecież wózkiem niewjadę).No i zonk. Gubałówka zdobyta, Kasprowy Wierch i Morskie Oko też.Od momentu powrotu siedzę nosem w różnych publikacjach i tymżeforum oglądając Wasze zdjęcia. Postanowiłem kierować do Waszapytanie i prośbę czy moglibyście mi podpowiedzieć gdzie mógłbymsobie jeszcze pogadać w Tatrach. Jeżdżę po kamieniach, jak trzeba to iz wózka schodzę żeby się przemieścić dalej. Tak jak ze stacjikasprowego w kierunku przełęczy.Będę wdzięczny za porady i podpowiedzi. Chciałbym jakoś zaplanowaćwakacje 2021.Serdecznie Was pozdrawiamZakochany w górach aArtur"Artur Świercz CLLKASPROWYO09 2 tys.157 komentarzy 63 udostępnienia
Austriacka firma podczas budowy drogi zniszczyła norę chomików. Sąd nałożył karę na tę firmę, bo niszczenie nor chomików jest niezgodne z prawem – Firma odwołała się od decyzji sądu, tłumacząc, że nora była opuszczona i chomiki już tam nie mieszkały. Sąd apelacyjny wysłał zapytanie do Sądu europejskiego czy można ukarać za zniszczenie opuszczonej nory chomików. Sąd europejski odpowiedział, że opuszczonych nor też nie można niszczyć, ponieważ jest prawdopodobieństwo, że chomiki mogą zachcieć tam wrócić. Na razie nie ma żadnych informacji czy chomiki będą wzywane do sądu jako świadkowie.
Ktoś chętny? –  Zapytanie ofertowe nr: 3979172Dam zlecenie na kompleksowe wykończenie mieszkaniMilanówekMazowieckie, powiat grodziski, 05-822, MilanówekUSŁUGI >> Budownictwo >> Remonty >> Remonty mieszkań, domówTreść:PamiętajZakres zlecenia: wykończenie mieszkania w staniedeweloperskim1. ZadzwspotkSzyb-szansRemontowane pomieszczenia: kuchnia, łazienka, pokój,przedpokój2. PoropoznZdobLiczba remontowanych pomieszczeń: 3cenn3. PrzyKlienPozrŁączna powierzchnia remontowanych pomieszczeń: 46m?Zakres pdo wykonania: kompleksowe wykończenieocze4. UmaRodza ac do wykonania: instalacja hydrauliczna,malow e, montaż armatury, montaż płyt G-K, położenieparkie ub paneli, ułożenie glazury lub terakotyrozrBędiKlie5. PorofeProj prac: Klient posiada projekt i poszukuje firmy do jegorea cjiDovTwT nin skorzystania z oferty: możliwy od zarazJodatkowe prace i wymagania: Dzień dobry,Szukam pana, który w zamian za seks wykończy mojemieszkanie - położy płytki w kuchni, łazience, panele ,cegłę najednej ścianie pozostałe ściany są do malowania.Podłączyć umywalkę, zamontuje wannę.Mieszkanie ma 46 m z balkonem.O mnie.44 lata, 75kg, 164 wzrostu , blondyna , włosy do ramion.Zamian za prace wykończeniowe spelnie każdą fantazję(mogę być uległa, mogę być domina), oprócz ostrego BDSM.

Sławomir Mentzen pięknie i zwięźle podsumowuje cały ten cyrk związany z wyborami

 –  Sławomir Mentzen7 godz. · Wprowadzanie wyborów korespondencyjnych zaczęło się groteskowo, od wolty Jarosława Gowina, który głosował przeciwko nim w Sejmie, namawiając jednocześnie swoich posłów do ich poparcia. Dzięki temu prostemu trickowi Gowin odwrócił sytuację o 360 stopni i pozwolił trafić ustawie do Senatu. Od razu było wiadomo, że przez miesiąc Senat ustawy nie wypuści, więc będzie ona głosowana ponownie w Sejmie na trzy dni przed wyborami. Normalny człowiek stwierdziłby wtedy, że nie da się w trzy dni zorganizować wyborów, ale nasi rządzący wyrastają ponad przeciętność ludzi normalnych i wiedzą lepiej.Jacek Sasin zarzekał się, że wybory będą zorganizowane 10 maja na tip-top. Każdy szczegół zostanie dopięty, wszystko zostanie przeprowadzone perfekcyjnie i nie widać na horyzoncie żadnych zagrożeń. Jego zastępca, wiceminister Artur Soboń tłumaczył nam, że zabezpieczenia kart do głosowania będą dalej idące niż w tradycyjnych wyborach. Wszystko miało być gotowe na 10 maja.Przygotowania ruszyły z kopyta. Najpierw zmieniono prezesa Poczty Polskiej i zastąpiono go wiceministrem obrony. Jak powszechnie wiadomo, jeżeli organizacja nie działa, to trzeba jej na stanowisko kierownicze dać wojskowego. Działało za Sanacji, działało za Jaruzelskiego, teraz też musi zadziałać. Nowy prezes ruszył z ofensywą mocno i zdecydowanie. Poczta Polska wysłała w nocy maila do samorządów z poleceniem wydania spisu wyborców. Mail podpisany był "Poczta Polska" i nie różnił się wiele od wiadomości od nigeryjskiego księcia proponującego interes życia. Samorządowcy, ku zdumieniu naszej władzy, wyrzucili maila do spamu i gromadnie odmówili wzięcia udziału w tym interesie.Równolegle zaczęło się szukanie frajera, który przyjmie zlecenie druku kart wyborczych na wybory, które dopiero mają otrzymać wątpliwą podstawę prawną. Gdy PWPW wykręciła się problemami technicznymi, trzeba było szukać na rynku. No i oczywiście polscy przedsiębiorcy wiedzący doskonale czym kończy się dogadywanie się z politykami PiS i urzędnikami na gębę zlecenia się nie podjęli. Odważyła się dopiero niemiecka firma, mająca poczucie bezpieczeństwa z powodu ochronnego parasolu rozłożonego nad niemieckimi firmami przez poważne państwo niemieckie.Druk szedł aż furczało, PKB rosło. Glapiński drukował pieniądze, Sasin świetnie zabezpieczone karty wyborcze. Poszło tak rewelacyjnie, że najpierw wyciekły wydrukowane karty wyborcze a następnie w świetnej jakości ich wersja cyfrowa gotowa do druku i edycji. Każdy mógł teraz wydrukować sobie swój zestaw kandydatów i rozrzucić po ulicy lub wrzucić sąsiadom do skrzynki pocztowej, co zresztą w wielu miejscach się wydarzyło.W międzyczasie cały PiS rzucił się do korumpowania posłów opozycji. Czego to im nie obiecywano. Posady wiceministrów, etaty w spółkach Skarbu Państwa, dla posłów, ich rodzin i współpracowników. Roztaczano miraże wspaniałej kariery w stylu Adama Andruszkiewicza. Z drugiej strony grożono posłom Gowina utratą pracy przez ich rodziny i współpracowników. Swoją drogą, jak mi jeszcze raz ktoś powie, że spółki Skarbu Państwa mają przede wszystkim zapewniać Polsce strategiczne bezpieczeństwo, a nie miejsca pracy dla tej hydry nienasyconej ich dzieci, żon i matek, to zabiję go śmiechem.W tak wesołych nastrojach skończył się nam długi weekend. Do wyborów zostały jakieś cztery dni, gdy dalej nie było ustawy na podstawie której można by je przeprowadzić, gdy nie było też przepisów na podstawie których można by przeprowadzić wybory tradycyjne. Wtedy to, w tych nieoczekiwanych przez nikogo okolicznościach, Jacek Sasin przyznał wreszcie, że przeprowadzenie wyborów 10 maja może być trudne. Aby się upewnić, czy Sasin nie ściemnia, Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wysłała wczoraj oficjalne zapytanie do PKW, czy zorganizowanie przez PKW wyborów w dniu 10 maja jest możliwe. Tak. PiS najpierw przepchnął ustawę pozbawiającą PKW możliwości przeprowadzenia wyborów, a następnie się zapytał, czy ta da radę zrobić jakieś wybory.PKW oczywiście odpowiedziała, że na cztery dni przed terminem, nie mając podstawy prawnej - ustawy i rozporządzeń, kart do głosowania, komisji wyborczych i wielu innych elementów nie da się przeprowadzić wyborów.Nie wiem jak was, ale w ogóle mnie nie dziwi, że zupełnie oczywiste sytuacje ciągle zaskakują naszych rządzących. Mówimy przecież o ludziach, których zaskoczyły obchody 100 lecia odzyskania niepodległości przez Polskę i na ostatnią chwilę próbowali na rympał przejąć Marsz Niepodległości. Mówimy o ludziach których zaskoczyło 100 lecie Bitwy Warszawskiej i przez 5 lat rządów nie byli w stanie zbudować nic co by tę kluczową dla polskiej historii bitwę upamiętniało. Żyjemy w kraju, gdzie co roku w grudniu telewizja tłumaczyła widzom, że zima ponownie zaskoczyła drogowców.Żyjemy w kraju, który w środku największego od dekad kryzysu gospodarczego, postanawia sobie urządzać cyrk z wyborami prezydenckimi i dorzucić do nich jeszcze wybory parlamentarne. Bo nic tak nie pomaga w kryzysie gospodarczym jak kryzys polityczny i konstytucyjny. Powinienem w sumie już dawno do tego przywyknąć, ale jakoś i tak mnie to boli.Do wyborów zostały trzy dni i jedenaście godzin. Nie ma ustawy, nie ma komisji, nie ma kart wyborczych. A co jest? Cyrk jest.
Drodzy pracownicy szeregowi, nie dajcie z siebie robić niewolników w pracy! Nawet nie zdajecie sobie sprawy ze swojej siły! Dzięki waszej jednej, tylko jednej odważnej decyzji mogą się skończyć "Januszexy"! – Autentyczny przykład z mojego życia. W czasach studenckich dorabiałem w pewnej firmie, rozdając ulotki. Wypłata była co tydzień w piątek, ale mieliśmy czepialską szefową. Pewnego piątku oznajmiła nam, że "dzisiaj nie ma wypłaty od teraz co 2 tygodnie". Fajnie, w dniu wypłaty info, że dziś nie ma wypłaty. Co ja wymyśliłem? Wejście po pracy całym zespołem pracowniczym do niej i zapytanie dlaczego tak? Babce się niemiło zrobiło, a  po weekendzie w poniedziałek dostaliśmy tą wypłatę, wywalczyliśmy swoje, i wyszło na nasze.Inny przykład  - również autentyk. Duży market w moim mieście, znana sieć handlowa. W skrócie - był mobbing, nierówności przy dzieleniu grafiku, na obsadzie cięli jak się tylko dało, tam naprawdę nie było nieprzemyślanego parokrotnie etatu. Co zrobiła załoga? Zjednoczyła się - połowa zespołu poszła do ***uja kierownika, i oznajmili - albo będzie inaczej, albo wszyscy teraz rzucamy wypowiedzenie. Nie muszę chyba mówić że ***uj kierownik się przestraszył i PODZIAŁAŁO?
 –  70%16:20Konwersacja z MariuszUżytkownik jest onlineID: 548547147Drukarka HP deskjet 1050dzisiaj, 15:09Za 20zl?dzisiaj, 15:17Wysylka?j, 16:13Odebralbym osobisciedzisiaj, 16:14Chce Pan drukarke za 20 zł? Myślałam żepyta Pan o wysylkę. Bez przesady)Przeczytano 2 min. temudzisiaj, 16:17Proszę czytać z zrozumieniem byłozapytanie czy za 20zl? Zapytała pani czywysyłka odpowiedź była ze osobiście.ateraz że to przesada.dziekuje powodzenia wsprzedaży oczywiście nie omieszkam opisaćten fakt na Facebooku.pozdrawiamdzisiaj, 16:20Hahaha. Proszę uprzejmie:) Zapytałam czy20 zł (za wysyłkę), bo koszt wysyłki był 25.Nawet może Pan zgłosić ten fakt do"płokułatuły". Jak można sugerować chećkupna za 20 zł sprzętu wystawionego za 60?Proszę nie omieszkać dodać tego!Napisz wiadomość...
Już dawniej ludzie woleli oszczędzać znaki –  Najkrótszy chyba list, jaki kiedykol-wiek wysłano brzmiał tak: ? Było to zapytanie Wiktora Hugo do je-go wydawcy, doty-czące „Nędzników". A oto odpowiedź wy-dawcy: !
Sławni ludzie bez matury – Znów coraz częstsze zapytanie w Google
 –
 –  MĘSKIE ZASADY: 1 Player i należy do tego, do kogo należy konsola. 2 Jeśli kumpel umrze w trakcie treningu, dołóż mu większy ciężar i zadzwoń po pogotowie. Siedzenie obok kierowcy to odpowiedzialność, nie przywilej. Nie jesteś wtedy pasażerem, tylko nawigatorem. A Nie rób niczego na szkodę swojego kumpla, aby zaimponować dziewczynom. Nigdy. Jeśli ktoś ci proponuje piwo, to przyjmij je, nawet jeśli nie jest to twój ulubiony gatunek. Twoim ulubionym piwem jest "darmowe". Drugie ulubione to "zimne". Podczas oglądania meczu z innymi facetami dozwolone jest zapytanie o wynik, ale nigdy o to kto z kim gra. Jeśli twój kumpel umrze, wykasuj jego historię przeglądarki. Bądź miły w towarzystwie dziewczyny twojego kumpla, ale kiedy zapyta cię co o niej myślisz, wyłóż gorzką prawdę. Jeżeli nie jest to super nagły przypadek, zawsze musi być odstęp jednego pisuaru między dwoma facetami. Jeśli ty i twój kumpel macie trójkąt z dziewczyną, to unikajcie kontaktu wzrokowego, a jeśli wam się przytrafi, to obowiązkowo po tym przybijcie sobie piątkę. Nigdy nie podawaj "śledzia" witając się z kimś. Uścisk dłoni mówi coś o tobie. "Śledź" mówi, że jesteś męską cipą. Jeden gość oglądający porno jest spoko. Trzech gości oglądających porno jest spoko. Ale dwóch gości oglądających porno jest zdecydowanie nie spoko. Nieważne ile masz toreb z zakupami, facet musi je donieść wszystkie z auta do domu za jednym zamachem. Nigdy, przenigdy dwóch facetów nie może stać pod jedną parasolką. Są pewne zasady kiwania głową przy witaniu ludzi. Jeśli go znasz, to kiwasz głową do góry. Jeśli nie - to do dołu.