Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 490 takich demotywatorów

poczekalnia
 –  [し]」
0:15
 –  gip.com
0:12
Lauren Fryer padła ofiarą fali hejtu tylko dlatego, że wygląda... normalnie, a nie jest supermodelką – Tysiące komentarzy porównujące kobietę do świni, wyśmiewanie jej ubioru i sugestie, że Declan Rice jest multimilionerem i nie wiadomo czemu wybrał sobie białą, pulchną dziewczynę.Kobieta usunęła wszystkie media społecznościowe. Partner stanął murem za swoją partnerką.Żyjemy w czasach Instagramowego pisma obrazkowego, które przewartościował wartości. W tym świecie miłość i uczucia mają niestety drugorzędne znaczenie - przykre
 –  Moja hiylko doasiadówerowaliem byliglądallanetyerkuryzeproJak PuffTrudno uwierzyć, że świat, w którym po prostu sobieżyjemy, jest nie tylko zwyczajnym światem, ale równocześnieNEPTUNANUS JOWISZ ZIEMIAMERKURYSATURN MARSWENUSSŁOŃCEmniejOwiszUkład solearny-33-
 –  SHIERCJEST PRZEJSCIEN KUNOWEMU ZYCIU JAKO ZYJEMY DZISTAK OZYJEMY BY POWRÓCIĆ POD WIELOMA POSTACIANI
Ach, to były czasy... – Ustawa Wilczka zagwarantowała przewagę gospodarczą byłej nomenklaturze PRL, która szeroko skorzystała z jej ultraliberalnych ram prawnych i zaczęła się uwłaszczać na prywatyzowanym i wyprzedawanym mieniu państwowym.Z prywatyzacji skorzystały też zagraniczne przedsiębiorstwa, które przejmowały polskie spółki mogące być ich konkurencją - i albo je niszczyły, albo przenosiły do siebie, albo prowadziły pod własnym szyldem.Sukces niektórych był klęską wielu. W roku 1993 ok. 40% polskiego społeczeństwa żyło poniżej minimum egzystencji.Powszechna była narkomania, dostępność narkotyków była ogromna, służby zupełnie sobie z tym nie radziły.Służby nie radziły sobie także z gwałtownie rosnącą przestępczością, w tym przestępczością zorganizowaną. Gang pruszkowski, gang wołomiński - to są twory początku transformacji. O tzw. przestępczości osiedlowej nie wspominając.W 1992 roku porwano i zamordowano Jarosława Ziętarę, dziennikarza śledczego. Już pod koniec lat 90., w 1998 roku, zastrzelono byłego komendanta głównego policji.No, tak że tak. Naprawdę, mili Państwo, żyjemy w najlepszych latach historii Polski. Rozumiem tęsknotę za dzieciństwem czy młodością, rozumiem mechanizm retrotopii, ale nie idealizujmy czasu, który idealny nie był.Autor: Jakub Wiech ELC 4381
 –  FCAfera o prace domowe,o poziom nauczania szkół,o rzekomo spadającympoziomie edukacji ludzimłodych, niewiele mawspólnego z edukacją,a o wiele więcejz "kulturą zap***dolu",w jakiej sami żyjemyTomasz Terlikowskidagegffattag

Zdjęcia udowadniające, że żyjemy w świecie kłamstw! Na każdym kroku trzeba się pilnować. Takie czasy (11 obrazków)

 –
0:16
 –  (in
 –  "Żyjemy w czasach, w których wszyscy się obnażamy. Zupełnie bezwstydnie. I nie mówię tu oobnażeniu fizycznym, tylko psychicznym. Mam z tym prawdziwy kłopot. Internet doprowadziłnas do tego, że informujemy, co jemy, co wydalamy, gdzie jesteśmy na wakacjach i okolejnych podbojach miłosnych. Wszystko stało się własnością publiczną. Daje to złudnepoczucie, że jesteśmy obywatelami świata. Że ktoś o nas usłyszy. Ścigamy się na ilość lików,na ilość followersów. To się obecnie przekłada na castingi. Niedawno jedna z moich aktorekposzła na casting. Wyszedł pan, wywołał jej nazwisko i powiedział: "Proszę pani, ale pani niema w ogóle followersów!". Faktycznie nie miała, więc jej podziękowali. Casting polega teraznie na szukaniu umiejętności, tylko polubień. Facet, który na oczach widzów zjada kocieodchody i robi inne obrzydliwe rzeczy ma pięć milionów fanów. Jego sprawa, że to robi, niechtam. Tyle, że ludzie z dużą liczbą followersów zarabiają krocie na kontraktach z firmami, któresię poprzez nich reklamują. Kłopot polega na tym, że ilość zaczyna przegrywać z jakościątego, co robimy. Nie jest ważne, czy to co robimy ma wartość, tylko czy da się to komuśopchnąć.Poziom oferty zaczyna się dostosowywać do niewykształconej większości. Do masy. Domiernoty. Wszystko zaczyna równać w dół.Kiedyś próbowaliśmy wejść na drabiny, na których górowali mistrzowie. Teraz odwrotnie,mistrzom każe się schodzić w dół, żeby stali się dostępni dla tych, co stoją pod drabiną...”
Prawda jest taka, że żyjemy razem,ale problemy mamy sami.Niestety... –
Gdyby puszczono ten urywek w TV to myślę, że sporo starszych osób mogłoby uwierzyć w jego prawdziwość –  Hat
0:44
Piękna odpowiedź właściciela lokalu –  3 lata temuJak taka melina moze miec takie opinie ioceny. To tylko potwierdza fakt iz Bielsko-Biala to taka troche wieksza wies. Pizza, nicspecjalnego ale najbardziej irytujace jest to,ze czlowiek spedzi tam 15 minut i smierdzijakby tam pracowal, wszystko do prania, nochyba, ze komus to nie przeszkadza (tutaj tomozliwe), wystarczy odpowiednia wentylacja,czysty piec i wszystko byloby ok.B1Pizzeria Stodoła Bielsko-Biała (właściciel)3 lata temuPani miastowa, pewnie z Warszawki.U nas naprowincji ciągle jeszcze żyjemy w świecienaturalnych zapachów. W piekarni pachniechlebem,w pizzerii pizzą,w kwiaciarni kwiatami aw kiblu gównem.
Uczcijmy godnie pamięć wszystkich tych, dzięki którym żyjemy dzisiaj w naszym pięknym kraju –  COMP
 –  BIGHUGUG
 –  wwwwww8UNDER ARMOURGość ma dowody na to,że żyjemy w symulacji
 –  Tomek Nowaczyk2 dni. ✪Mój syn, od niedawna licealista, przyszedł wczorajdo domu i mówi:- W przyszłym tygodniu mamy Dzień Kota.Pierwszoklasiści mają coś pokazać na scenie, alenie wiem skąd taka nazwa.I to mi uświadomiło, jak wielka zmiana dokonałasię od mojej młodości (bezpowrotnie miniętej).Czaicie? Nazwa została jeszcze z naszychczasów, jakiś tam przebłysk, że pierwszakanazywa się "kotem", ale bez żadnychprzemocowych naleciałości. Ja zaczynałemliceum w połowie lat dziewięćdziesiątych, u mnieakurat już nie było za bardzo kocenia(jednostkowe przypadki, choć ponoć jeszcze paręlat wcześniej podobno w mojej szkole było podtym względem bardzo źle), ale w pobliskimtechnikum, a zwłaszcza zawodówce byłatragedia. Znęcanie się na różne sposoby nadpierwszakami było na porządku dziennym. Jak wwojsku. Więc naprawdę chuj mnie strzela, jakwidzę te nostalgiczne memy: "My pokoleniewychowane w latach dziewięćdziesiątych wiemy,co to prawdziwe życie, a te dzieciaki teraz...".Chuja tam wiemy i naprawdę zamknijmy teboomerskie mordy, to, że w latachdziewięćdziesiątych dorastaliśmy, nie znaczy, żeto był dobry czas. W szkole się znęcali naddzieciakami, na ulicy można było dostać w ryja istracić zęby razem z telefonem i/lub pieniędzmi,nawet na koncertach metalowych mogli cizajebać koszulkę i katanę (nie znam z autopsji,czytałem u Szubrychta w "Skóra i ćwieki na wieki",świetna książka, polecam). I kiedy po latachdotarło do nas, że przemoc jest chujowa i udałosię, mimo wszystko, dojść do miejsca, gdzie naulicach jest raczej bezpiecznie, w szkołachrównież, można z dzieckiem pójść na mecz (a napewno jest nieporównywalnie lepiej niżtrzydzieści lat temu), to ciągle znajdą się debile,którzy będą mówić "Ale wtedy było fajnie, a tedzieciaki teraz to jakiś pizdy są, bo nikt się nadnimi nie znęca". Przyjmij do wiadomości, jeden zdrugim, że żyjemy w czasach, gdywykorzystywanie swojej przewagi (fizycznej,statusu) i dojeżdżanie słabszego jest uznawaneza chujowiznę i tępione. Nie dotyczy szkółaktorskich, ale być może reżyserzy i aktorzy też wkońcu zauważą, że budować aktora można w innysposób, niekoniecznie pozbawiając go godności iuskuteczniając zachowania, które podpadają podksiążkową definicję molestowania.Lubię to!Dodaj komentarzUdostępnijDariusz Paczkowski i 417 innych użytkowników
 –  miB 2 hot sed MotZPO-P3/MW-00-248/11-DEWD RTD Nr 2.58/10 1/29ZATWIERDZAMMINISTERSTWO OBRONY NARODOWEJSZTAB GENERALNY WPMINISTER OBRONY NARODOWEJBogdan KLICHdria M.Q2011plana wehoda, Nr 3/20/1112:48 2011SCIE TAJNEPLANUŻYCIA SIŁ ZBROJNYCHRZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJWARTA - 00101MINISTERSTVO OBRONY NARODOWEJDEPARTINGST CHRONY INFORMACE NILIOKANCELARIA TAJNA NR 400.58WMNr..SAMODZIELNA OPERACJA OBRONNACzęść głównadniaWarszawa 2011WplynglaZalSZEFSZTABU GENERALNEGO WPPrawo i SprawiedliwośćPIS @pisorgpl 3 godz.general Mieczysław CIENIUCHFOTO OArk/Str 29SCISHE TANE str. 1220ObserwujSIŁPrawo i Sprawiedliwość będzie broniło każdegoskrawka Polski! #BezpiecznaPolska...
I ktoś uznał, że lepiej wydać więcej, niż żeby wyszedł na idiotę –