Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 50 takich demotywatorów

"Zdecydowałem się to zrobić, ponieważ nie wiedziałem komu wierzyć, obywatelom czy moim współpracownikom" – Kiedy przybył do urzędu na wózku inwalidzkim, by poprosićo świadczenie, został zignorowany i źle potraktowany przez pracowników. Urzędasy w okienku nie tylko nie chcieli go obsłużyć, ale nawet chamsko wygonili go z terenu urzędu.Trafił również do swojego miejsca pracy, powiedział że chce zobaczyć burmistrza aby złożyć zażalenie. Usłyszał odpowiedź, zgodną z prawdą -"burmistrza nie ma w gabinecie". Poprosił więc o spotkanie z pracownikiem, którego głównym zadaniem jest przyjmowanie interesantów. Facetowi na wózku kazali czekać aż półtorej godziny.I tu miarka się przebrała. Wstał z wózka i ujawnił swoją prawdziwą tożsamość.Nikogo nie wylał z roboty. Po takim numerze wszystkie urzędasy zaczęły pracować profesjonalnie.Ze świecą takich szukać... Kiedy przybył do urzędu na wózku inwalidzkim, by poprosić o świadczenie, został zignorowany i źle potraktowany przez pracowników. Urzędasy w okienku nie tylko nie chcieli go obsłużyć, ale nawet chamsko wygonili go z terenu urzędu.Trafił również do swojego miejsca pracy, powiedział że chce zobaczyć burmistrza aby złożyć zażalenie. Usłyszał odpowiedź, zgodną z prawdą -"burmistrza nie ma w gabinecie". Poprosił więc o spotkanie z pracownikiem, którego głównym zadaniem jest przyjmowanie interesantów. Facetowi na wózku kazali czekać aż półtorej godziny.I tu miarka się przebrała. Wstał z wózka i ujawnił swoją prawdziwą tożsamość.Nikogo nie wylał z roboty. Po takim numerze wszystkie urzędasy zaczęły pracować profesjonalnie.Ze świecą takich szukać...
 –  W sobotę miałem przypałową sytuację. Pojechałemrano około 10 do sklepu i coś niedobrego z brzuchemmi się zadziało. Okrutnie mnie wzdęło i w związkuz tym porządnie pierdziałem przez całą drogę.Gdzieś tak w połowie drogi zatrzymała mniepolicja. Zaparkowałem, wyciągnąłem dokumentyi otworzyłem okno pochylonemu policjantowi.Ten profesjonalnie wciągnął powietrze, żeby określićopary alkoholowe i zamarł. Widocznie analizowałskład chemiczny. Później machnął ręką na mojewyciągnięte dokumenty i się cofnął. Lekko zdziwionyzamknąłem okno i odjechałem. Dopiero potemogarnąłem, dlaczego ten policjant uciekł i zrobiłomi się strasznie wstyd.Z kolei dzisiaj otrzymałem bonusową przypałowąsytuację. Policja stała w tym samym miejscu. Jedenz policjantów machnął mi lizakiem. Zacząłemparkować przed nim, a on spojrzał na mnie przezprzednią szybę i szybko machnął w stylu ,,dobra, nietrzeba, jedź dalej". Rozpoznał kierowcę pierdziela.
Przed rozmową o pracę, załóż okulary. – Będziesz wyglądać bardziej profesjonalnie STEVE
Kiedy introwertyk może stać się bardziej ekstrawertyczny –  KIEDY INTROWERTYK MOŻE STAĆ SIĘBARDZIEJ EKSTRAWERTYCZNY?W GRONIE ZNAJOMYCH,KTÓRYCH ZNA, UFA I CZUJE SIĘKOMFORTOWOPRZY LUDZIACH,KTÓRZY SĄNIEŚMIALIPRZY WYDARZENIUSPORTOWYM,KONCERCIEITP.IntrowertykalniINTROWERTYKALNIW ROZMOWIE, GDY POJAWIA SIĘTEMAT O JEGO HOBBY,ZAINTERESOWANIUW PRACY, GDY WYKONUJEPROFESJONALNIESWOJE OBOWIĄZKIPOD WPŁYWEMDOBREGOHUMORU, GDY JESTWYPOCZĘTY
Wtedy do akcji wkraczakierownik sali – Do pewnej bardzo drogiej restauracji przyszło małżeństwo w średnim wieku. Gdy zajęli stolik, po kilku minutach podeszła do nich kelnerka i z uśmiechem powiedziała:''Dzień dobry. Mam przyjemność powitać Państwa w naszej restauracji! Czy są państwo gotowi złożyć zamówienie?''Niestety reakcja kobiety siedzącej przy stoliku, nie była adekwatna do miłego powitania kelnerki. Kobieta natychmiast zażądała, by podszedł do niej kierownik sali, zaś ze zdziwioną dziewczyną już w ogóle nie chciała rozmawiać.Kierownik sali już po chwili znalazł się przy kłopotliwym stoliku, a niezadowolona kobieta wyjaśniła mu w czym rzecz:''Pana kelnerzy podczas obsługi słuchają muzyki na słuchawkach. To niekulturalne i nieprofesjonalne, bo kelner ma się skupić tylko i wyłącznie za zaspokojeniu potrzeb gości i usługiwaniu im''''Proszę pani, ta kelnerka jest osobą niepełnosprawną i nie słucha muzyki. W jej uszach znajduje się aparat słuchowy, dzięki któremu może normalnie rozmawiać. Proszę nie mieć obaw, zostanie pani przez nią profesjonalnie obsłużona''Kierownik sali myślał, że to zakończy sprawę, ale niestety był w błędzie…''Słucha czy nie słucha muzyki, to nieistotne, bo i tak nie chce, by ktoś taki mnie obsługiwał. Żądam innego kelnera''''Uważa się pani za damę, a zachowuje się bardzo niestosownie i chamsko. Nasza kelnerka ma kłopoty ze słuchem, ale to nie jest powód do dyskryminacji. Proszę natychmiast opuścić naszą restaurację i nigdy więcej tu nie przychodzić''Kelnerka była wzruszona obroną kierownika sali. Była dumna, że pracuje właśnie w takim miejscu, gdzie szacunek do człowieka jest na pierwszym miejscu, a pieniądze nie dają klientom prawa do pomiatania ludźmi.Dobre wychowanie to największe bogactwo człowieka! Do pewnej bardzo zaznanej i drogiej restauracji przyszło małżeństwo w średnim wieku. Gdy zajęli stolik, po kilku minutach podeszła do nich kelnerka i z uśmiechem powiedziała:Dzień dobry. Mam przyjemność powitać Państwa w naszej restauracji! Czy są państwo gotowi złożyć zamówienie?Do pewnej bardzo drogiej restauracji przyszło małżeństwo w średnim wieku. Gdy zajęli stolik, po kilku minutach podeszła do nich kelnerka i z uśmiechem powiedziała:''Dzień dobry. Mam przyjemność powitać Państwa w naszej restauracji! Czy są państwo gotowi złożyć zamówienie?''

Pan Sebastian prawie stracił wszystkie oszczędności w bardzo wiarygodnym scamie, którego ofiarą może paść nie tylko naiwna staruszka. Przekażcie dalej - ku przestrodze

 –  Sebastian Kędziora Copywriting2 dni.STRACIŁEM WSZYSTKIE PIENIĄDZE(no prawie)I to w imię mojego bezpieczeństwa. Ale odpoczątku.1 Zadzwonił mi telefon.Zaufany numer z banku (miałem zapisany, boczasami dzwoniłem na infolinię).Pan chciał potwierdzić chęć podpisania umowypożyczkowej na kwotę 22 tys. PLN.Jak powiedziałem, że nie składałem takiegowniosku, od razu zaczął proces zabezpieczający.Dopytał, czy nie klikałem w żadne podejrzanelinki.Prosił o sprawdzenie, czy nie zgubiłem dowoduosobistego ani prawa jazdy.Wszystko brzmiało całkiem legitnie. Pełna dbałośćo Klienta.2 Dostałem kilka SMSów.Miały one na celu potwierdzić autentycznośćsytuacji.Kilka z banku, np. że sprawa zostałaprzekazana na policję i zarejestrowana podnumerem (tu jakiś numerek).Kilka z BIKu, np. że wniosek na kwotę 22tysiące PLN został anulowany.3 Zostałem przekierowany do starszejspecjalistki ds. bezpieczeństwa.Pani raz jeszcze dopytała w jaki sposób ktoś mógłuzyskać dostęp do mojego konta oraz czyposiadam wszystkie dokumenty i czy nieudostępniałem nikomu mojego konta ani aplikacjibankowej.SERIO, wszystko naprawdę profesjonalnieprzygotowane.Gdzie tutaj oszustwo?4 Zabezpieczenie moich środków.Pani poinformowała, że w związku z wyciekiemmoich danych i próbą wzięcia na mnie kredytu,moje środki zostaną zablokowane na 48 godzin.Abym jednak mógł w najbliższych dniachnormalnie dokonywać zakupów, zostanieuruchomiony dla mnie RACHUNEK REZERWOWY.Wszystkie środki na nim będą chronione.Oczywiście numer tego rachunku rezerwowegoprzyszedł SMSem, od nadawcy podszywającegosię pod bank.Kiedy zostałem już poinstruowany o całymprocesie, Pani poprosiła, żebym zalogował się doswojego konta i przelał środki na wskazany numerrachunku rezerwowego.Prawdopodobnie był to moment, w którym oszuścijuż przybijali sobie piąteczki, bo cała rozmowaciągnęła się od 30 minut.Jednocześnie była to chwila, kiedy mogłempożegnać się z moimi pieniędzmi LUB pożegnaćsię z Panią w słuchawceRozłączyłem się, a Pani ewidentnie nie byłazadowolona z tego powodu. Przez kolejne kilkaminut próbowała dodzwonić się do mnie 12 razy.Było blisko !!●●●Dla pewności poszedłem do banku sprawdzić, czyjakakolwiek próba wzięcia pożyczki na mojenazwisko miała miejsce. Tak jak myślałem - NIE. Atelefon był tylko dopracowaną próbą wyłudzeniapieniędzy.Dlatego jeśli doczytałeś do końca, UDOSTĘPNIJTEN POST! Pomóż innym! Jak widać oszuści nie czają sięwyłącznie na starszych ludzi.[UDOSTĘPNIJ TEN POST ]<IPKO >WiadomośćDzisiaj, 09:17Umowa pozyczki na kwote 22.000zlzostala anulowana z powoduoszustw. Pozdrawiamy, PKO BankPolskiTwoje zgloszenie zarejestrowalismyw organach scigania pod numeremKD08364-74B. Policja odpowie wnajkrotszym mozliwym terminie.Zespol PKO Banku Polskiego.Utworzony FIRMOWY rezerwowyrachunek: 97 1020 4900 **** ****3538 8950. Na koncie jestwlaczona ochrona dwuczynnikowa.Prosze postepowac zgodnie zinstrukcja. Dziekujemy zawspolprace. Zespol PKO BankuPolskiego.Utworzony FIRMOWY rezerwowyrachunek: 97 1020 4900 **** ****3538 8950. Na koncie jestwlaczona ochrona dwuczynnikowa.Prosze postepowac zgodnie zinstrukcja. Dziekujemy zawspolprace. Zespol PKO BankuPolskiego.
Kiedy robisz coś profesjonalniei z miłością, jest to sztuka –
W treści można przeczytać: – "Mój mail może wydawać się dziwny i nietypowy, ale chciałbym podziękować Policjantom, którzy mnie [...] zatrzymali i ukarali bardzo dużą ilością punktów karnychPo zatrzymaniu policjanci uspokoili moją rodzinę, przede wszystkim moje dzieci. Zapytali się mojej żony, dlaczego pozwoliła mi przekroczyć prędkość. Przy tym wszystkim zachowywali się wzorowo i profesjonalnie, wytłumaczyli, co zrobiłem źle i jednocześnie nie mogli zrozumieć, dlaczego jechałem w taki sposób, wioząc całą rodzinę. I teraz najważniejsze, uświadomili mi, że moje zachowanie naraziło moją rodzinę, trafiło to do mnie, jest mi głupio i bardzo dziękuję za punkty i mandat"
 –  W związku z obecną sytuacją medialną i oczernianiem muzyki i wykonawców  DP informuję: zawsze uczciwie i profesjonalnie wykonujemy i wykonywaliśmy nasze koncerty. Uczciwie płacimy podatki i prowadzimy działalności zgodnie z obowiązującym prawem.Od pewnego czasu wylewa się na Nas kolejne absurdalne pomówienia i oszczerstwa. Oświadczam iż zamierzam zaprzestać współpracy z TVP, pomimo wcześniejszych ustaleń. Muzyka, a zwłaszcza piosenka taneczna wymaga dobrej aury i atmosfery do dawania publiczności radości i uśmiechu , a takiego klimatu obecnie w TVP nie ma. Będę namawiał moje koleżanki i kolegów z DP o zaprzestanie współpracy z TVP.Gramy tę muzykę od 1990r. na koncertach w Polsce i za granicą, jeden koncert naprawdę nie ma dla Nas znaczenia.Przykre jest to, że pomimo tak doskonałych wyników oglądalności TVP z udziałem DP , nadal traktuje się Nas jako niedouczonych i zapyziałych muzykantów.Pozdrawiam S.Ś.
Można chociaż kokietować pięta. Tak wygląda regulamin ubioru dla kobiet z korpo z 2002 roku: – 1. "Krótkie włosy strzyżemy co 2-3 tygodnie, aby uniknąć efektu "odrastającej fryzury". Unikamy również tapiru, włosów nastroszonych i nienaturalnych kolorów. W pracy obowiązuje zasada "małej fryzury" czyli włosów nie odstających nadmiernie od głowy".Bo przecież nic tak nie zaburza wrażenia kompetencji jak nieostrzyżone od miesiąca włosy albo, nie daj boże, gęste loki.2. "Skóra twarzy powinna mieć jednolitą zdrową barwę (używamy transparentnych podkładów lub kremów koloryzujących, aby uniknąć wrażenia zbyt grubej warstwy make-upu na twarzy), sińce pod oczami likwidujemy za pomocą korektora. W makijażu do pracy podkreślamy oczy, które są bardzo ważne w kontakcie profesjonalnym (w przeciwieństwie do ust, które umalowane podkreślają zmysłowość, a nie kompetencje zawodowe) dlatego też w biurze zapominamy o czerwonej szmince".Biznes jest jak starożytny teatr południowej Azji: każdy element charakteryzacji ma znaczenie, dlatego bardzo ważne jest, by zwracać uwagę na to, czy chcemy być postrzegane jako czerwonouste uwodzicielki, czy jak czarnookie kobiety sukcesu.3. "Spódnica nigdy nie powinna być krótsza niż 1/3 długości powyżej kolana i nigdy dłuższa niż 2/3 poniżej kolana. Słowem bez radykalnego "mini" ani "maxi". Rajstopy (noszone zawsze, niezależnie od pogody) nie mogą być ciemniejsze od spódnicy i od pantofli)".W ubiorze znajdź złoty środek pomiędzy Maryją Panienką a Marią Magdaleną. Tylko w ten sposób masz szansę na to, że ktoś rozważy traktowanie cię poważnie.4. "Pantofle do biura powinny mieć mały obcas. Nie wysoką szpilę i na pewno nie platformę (zresztą już niemodne), tylko kilkucentymetrowy, delikatny obcas. Latem nie nosimy sandałów odsłaniających palce. Możemy za to kokietować piętą (oczywiście w rajstopach). Dopuszczalne klapki i pantofle z paskiem na pięcie".Pamiętaj, że jesteś ozdobą tego biura i bez względu na twoje kompetencje jesteś tu przede wszystkim od tego, aby cieszyć oko współpracowników. Nikogo nie obchodzi, że płaskie buty są dla ciebie wygodniejsze. Jesteś kobietą. Zakładaj obcas i nie dyskutuj. Możesz kokietować piętą.5. "Moda profesjonalna należy do stylu klasycznego, dlatego też nie powinny się w niej znaleźć elementy związane z subkulturą (np. granatowe lub zielone paznokcie w stylu techno) lub nowinki z najnowszych pokazów".Nie emanuj jakąś piwniczną subkulturą, do której – sądząc po lakierze na twoich paznokciach – pewnie należysz. Ubieraj się profesjonalnie, a nie modnie. Ale pamiętaj: butów na platformie nadal unikaj, bo są już niemodne.
Czy w tym kraju da się cokolwiekzrobić profesjonalnie? –  Wyciekły dane osóbzgłaszających nieprawidłowościws. Odry17 sierpnia 2022 13:00podkard bel13lwowecki.infoUrzędnicy wysłali mailem dane osób, którezgłosiły podejrzenia w sprawie zanieczyszczeniarzeki Odry i innych rzek. Są tam imiona, nazwiska,adresy, telefony...DEMOTYWATORY.PLCzy w tym kraju da się cokolwiek zrobićprofesjonalnie?
 –  makomilan
Chyba wiem, dlaczego jest niedrogo –  „Euroschool, ostatnie wolnemieisePomoc dzieciom z dyslekcją,dysgrafią, dysortografiaoraz z dyskalkulią. Terapełta.Profesjonalnie, niedrogo,tel. kom. 608-ziomy, Łowicowska 19, tel. (46) -20-67nicze-kno
Ja to mógłbym prasować cały dzień –  760 zł Destylator, bimbrownica Sprzedam destylator wody do żelazka. Urządzenie jest profesjonalnie wykonane, całe z kwasówki. Zbiornik 50I.Rezultat końcowy 96% czystej wody. Niestety muszę sprzedać ponieważ żona miała dość mojego częstego prasowania. Więcej informacji udzielę telefonicznie. Mogę wysłać.
Ekipa poświęciła wolny czas, wolne środki i efektem tego jest kilkadziesiąt profesjonalnie przygotowanych apteczek na pole walki –
"Zdecydowałem się to zrobić, ponieważ nie wiedziałem komu wierzyć, obywatelom czy moim współpracownikom" – Kiedy przybył do urzędu na wózku inwalidzkim, by poprosić o zaświadczenie, został zignorowany i źle potraktowany przez pracowników. Urzędasy w okienku nie tylko nie chcieli go obsłużyć, ale nawet chamsko wygonili go z terenu urzędu.Trafił również do swojego miejsca pracy, powiedział że chce zobaczyć burmistrza aby złożyć zażalenie. Usłyszał odpowiedź, zgodną z prawdą- "burmistrza nie ma w gabinecie". Poprosił więc o spotkanie z pracownikiem, którego głównym zadaniem jest przyjmowanie interesantów. Facetowi na wózku kazali czekać aż półtorej godziny.I tu miarka się przebrała. Wstał z wózka i ujawnił swoją prawdziwą tożsamość.Nikogo nie wylał z roboty. Po takim numerze wszystkie urzędasy zaczęły pracować profesjonalnie.Ze świecą takich szukać Kiedy przybył do urzędu na wózku inwalidzkim, by poprosić o świadczenie, został zignorowany i źle potraktowany przez pracowników. Urzędasy w okienku nie tylko nie chcieli go obsłużyć, ale nawet chamsko wygonili go z terenu urzędu.Trafił również do swojego miejsca pracy, powiedział że chce zobaczyć burmistrza aby złożyć zażalenie. Usłyszał odpowiedź, zgodną z prawdą- "burmistrza nie ma w gabinecie". Poprosił więc o spotkanie z pracownikiem, którego głównym zadaniem jest przyjmowanie interesantów. Facetowi na wózku kazali czekać aż półtorej godziny.I tu miarka się przebrała. Wstał z wózka i ujawnił swoją prawdziwą tożsamość.Nikogo nie wylał z roboty. Po takim numerze wszystkie urzędasy zaczęły pracować profesjonalnie.Ze świecą takich szukać
 –  Jeszcze nigdy tak profesjonalnie przez personel medyczny nie zostałem obsłużony jak dzisiaj. Zaproszenie przed wielki monitor ze zdjęciem RTG. Omówienie praktycznie każdej kostki widocznej na zdjęciu. Chyba wszystkie możliwe hipotezy poznałem i czynniki, które miały wpływ na diagnozę. Jakie działania podjęto i jakie to niesie ze sobą ryzyko. Omówienie wyników badania krwi i znowu to samo. Chyba każdą krwinkę mi wyjaśniono. Do tego jakie zalecenia, na co zwracać uwagę, co można jeść, czego unikać i tak dalej. Chciałoby się rzec no ka^va tak to powinno wyglądać!Jutro kolejna wizyta z kotem u weta.
Halo, halo, Kraków!Jest starszy Pan, który chce uczciwie zarobić! – Czytelniczka pisze: „Wyszłam ze sklepu, wsiadam do auta, przed maską pojawia się Pan Andrzej. Może wycieraczki? – pyta grzecznie. Przypominam sobie, kilka miesięcy temu, Pan Andrzej też tam był. Zbyłam go, się spieszyłam, pomyślałam, przecież mogę kupić wycieraczki za parę złotych w sklepie, po co mam kupować na parkingu, nie wiadomo od kogo, cholera wie co.W sobotę spytałam z uśmiechem – za ile?? Chwila namysłu, rzut oka na auto. 35 zł. Zgoda!Pan Andrzej lekko zaskoczony, ale bardzo zadowolony podjechał do auta ze swoim przewoźnym sklepikiem-warsztatem i żwawo zabrał się do pracy. Początkowo myślałam, że sprzeda mi te wycieraczki i tyle, ale nie. Okazało się, że kupuję kompleksową usługę z wymianą włącznie.Pan Andrzej skończył 72 lata i do swojego zajęcia podchodzi mega profesjonalnie. Wymierzył moje wycieraczki, dobrał właściwy rozmiar a następnie wymienił je na nowe. Cały czas mówił. O tym jak lokalni chuligani kiedyś go poturbowali na tym parkingu. O tym jak trudno teraz coś sprzedać, jak ludzie zamiast po prostu odmówić obrzucają go błotem i traktują jak naciągacza czy żebraka. A on chce uczciwie zarobić. Nie prosi o pieniądze, oferuje rzetelną usługę.Owszem, trochę to trwa, bo ręce już nie tak sprawne jak kiedyś, drżenie przeszkadza, wzrok już gorszy, ale czołówka pomaga.Gotowe! Więc powoli odjeżdżam. Z auta już widzę jak Pan Andrzej zmierza wprost do sklepu ze swoim przewoźnym warsztatem. Z tego co mówił byłam jego pierwszą w tym dniu klientką. I zapewne jedyną, bo zapadał już zmrok. Pewnie chciał zdążyć na zakupy przed zamknięciem sklepu.Kochani! Jeśli będziecie w okolicy Auchan na Mackiewicza, a znajdziecie z pół godziny, pozwólcie Panu Andrzejowi wymienić wycieraczki w samochodzie. Uwierzcie, że wie co robi. Poza zarobkiem ewidentnie potrzebuje też zwykłej rozmowy”
 –  Funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej	postrzelił się	z własnej broni	służbowej	podczas jej	czyszczenia.	Mimo to działał	bardzo profesjonalnie,	bo nikt nie zginął.
A ile było niepotrzebnego szumu... –  Okazuje się, że te nasze „wybory kopertowe" były organizowane w pełni profesjonalnie — przecież nikt przez to nie zginął ...